Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak wyrzytów sumienia po świętach...to
straszne!!!! i małe pytanie: jest któraś z Was na
portalu Twoo?


Właśnie ten brak wyrzutów mnie martwi. Nażarłam się jak wieprz. Placki, sałatki z majonezem. Jajka, chrzan, i wszystkie inne dobrodziejstwa. I ja to zjadłam. Prawie w ogóle nie myśląc o wadze.
Ale od jutra zapowiadam uroczyste postanowienie poprawy. Wieczorem wejdę na wagę, żeby się przerazić. Doskonała motywacja. A od jutra płatki owsiane, kasza gryczana i warzywka. Postanowiłam też wprowadzić ćwiczenia. Z moim podejściem do sportu może być różnie, ale zachęcona rezultatami niektórych z Was postanowiłam i ja spróbować. Bardzo intryguje mnie "skalpel". Nie wiem jeszcze co to jest ale sprawdzę na necie. Muszę sobie poprawić brzuch i boczki, bo mi się spoza spodni wylewają. A u Was dziewczyny widziałam ogromną różnicę po tych ćwiczeniach. Także do boju!!! 
a teraz z innej beczki. Niedawno założyłam sobie konto na portalu Twoo. Na początku myślałam, że to zwykły portal społecznościowy jak facebook. Ale później skapłam się, że to chyba coś takiego randkowego bardziej. No i tu się zaczyna. Piszę z paroma kolesiami, ale jeden męczy mnie o spotkanie w realu. I mam dylemat. Nie chodzi mi o wygląd, bo koleś wygląda całkiem całkiem. Powiedzcie mi, czy to nie jest dziwne, że facet chce się spotkać nie zamieniwszy ze mną wcześniej ani słowa? Mówi, że nie ma co się poznawać w sieci, bo najlepiej jest w realu. Także zbyłam go, że mnie na razie nie ma w mieście i wrócę po połowie kwietnia. Zarzeka się, że na pewno do mnie napisze, żeby się spotkać. Przyjaciółka mówi mi, że odważna jestem skoro chce się spotkać z obcym kolesiem. Ale ja nie chcę być całe życie sama, a skoro mu się na zdjęciach spodobałam to może szkoda byłoby nie wykorzystać szansy. Nie wiem co myślicie. HELP 
  • wikieliwero

    wikieliwero

    1 kwietnia 2013, 17:59

    nie mam pojęcia co to za portal. a ćwiczenia skalpel pomagają :) sama robiłam przez jakiś czas i było widać. a potem urlop wyjazd i tak jakoś po przerwie nie chciało mi się wracać. ale stwierdziłam że się zmobilizuje i zacznę i niestety mój pies odebrał to inaczej. nie mogę ćwiczyć w domu sama bo mój pies szaleje wtedy :( Obojętnie kto ćwiczy jemu odbija i próbuje swoich "ćwiczeń" Dlatego muszę poczekać aż mąż wróci z pracy.

  • PaniCapulet

    PaniCapulet

    1 kwietnia 2013, 17:49

    I dobrze, jeden dzień to nie koniec świata! A lepiej chyba jeść z przyjemnością, niż z wyrzutami sumienia :]. Tym bardziej, że postanowiłaś od jutra "z grubej rury" zacząć jeść zdrowo. Spotkaj się, czemu nie? Lepiej spróbować i się rozczarować, niż nie spróbować i pluć sobie w brodę, że może przegapiło się coś naprawdę dobrego!

  • jajeczkowa

    jajeczkowa

    1 kwietnia 2013, 17:25

    ja miałam twoo i usnęłam, dużo facetów do mnie pisało, szczególnie z zagranicy, dużo muzłumaninów, oczywiście bez odzewu, ja to olewałam jeden nawet proponował mi pieniądze, ale nie wiem za co bo jego tłumacz tak to przetłumaczył. Jeden facet pisał do mnie od razu czy się spotkamy i czy do niego przyjadę( 100 km dalej- pociągiem) i wiele mi pisało takie wiadomości typu: hej, jesteś piękna,. Dla mnie jest to portal coś jak sympatia wielu nachalnych facetów szukających taniej rozrywki, usunęłam tam konto. Może spróbuj go lepiej poznać przez sieć? a dopiero po jakimś czasie zdecyduj się na spotkanie, jeślii mu będzie zależeć to będzie tak długo pisał aż w końcu się zdecydujesz, musisz zrobić tak jak uważasz, jak czujesz :)

  • Rosalin

    Rosalin

    1 kwietnia 2013, 17:16

    Jeśli ci się polepszy, to także nie mam wyrzutów sumienia, walczymy dalej, ot co (: Ćwiczenia uzależniają, zobaczysz, warto! Sama nałogowo robię skalpel, jest świetny, polecam (; Co do portalu, to nie mam konta. Jeśli chodzi o faceta- możesz się spotkać, ale "z głową", czyli w miejscu publicznym (; Pozdrawiam!