Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moralne wsparcie potrzebne od zaraz


Kobitki! Potrzebuję od Was wparcia, bo od kogo innego je dostanę?
 Wczoraj wieczorem stanęłam na wagę a tam 72 kg. A już zwracało się do równego 70. Nie ważyłam się jakieś 2 tygodnie a tu taki surprise!!!! W sumie nie ma się co dziwić, porzuciłam dietkę i wpierdzielałam jak mały krokodyl co mi się nawinie. Jakoś nie zdawałam sobie sprawy, że tak szybko waga może skoczyć. Teraz się boję, że waga zamiast spadać będzie rosła. Wiecie, taka panika. Jadę dziś na zakupy i kupię znowu moje dietetyczne produkty i powrót do owsianki zapewniony. Teraz najbardziej boję się świąt. Tyle żarcia, a tak mało silnej woli. Ale jak se pomyślę, że dzieliło mnie 5 kilo do ideału, a teraz jest znowu 7 to doła łapie.
  • GMP1991

    GMP1991

    29 marca 2013, 22:50

    wpadki to norma , a teraz święta na co nieco można sobie pozwolić , ba nawet trzeba hehe :] spokojnie jeszcze spadnie :]

  • bobasek11

    bobasek11

    29 marca 2013, 08:34

    Spokojnie. Upadki się zdarzają każdemu i są po to, żeby wstawać mocniejszym. Ciesz się w Święta, zamiast smucić :)