Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14.03.2013 Fotomenu

Ale zabiegana teraz jestem przez tą organizację i wyjazd. Ale cieszy mnie to bardzo ;D Dziś właściwie dopiero teraz wróciłam spokojnie do domu, bo najpierw zajęcia, potem zakupy, więc moje menu dziś bardzo nieambitne i bylejakie. 

Śniadanie: 3 łyżki musli, 2 łyżki otrębów granulowanych, 250ml mleka 0,5%

II śniadanie : Kanapeczka z chleba żytniego z wędliną drobiową i rzodkiewką

Obiad: Racuchy owsiane z jabłkami ( troszkę sie przypaliły ;c ale tak to jest jak robi się milion rzeczy na raz )

Kolacja: Grahamka z serkiem topionym light, wędliną drobiową, pomidorem, rzodkiewką i ziołami

nawet nie miałam kiedy podwieczorku zjeść... 

Jutro już pewnie nie będę miała kiedy napisać, mam zamiar się rano zważyć i zmierzyć więc może na pasku będzie jakaś zmiana ;) A wpisik zrobię w niedzielę po powrocie. 

Niestety weekend będzie pełen niezdrowego jedzenia i picia, ale nie chcę sobie niczego odmawiać. Już nie podchodzę tak restrykcyjnie do diety, staram się zdrowo odżywiać ale oczywiste jest to że nie zawsze się da. 

A tradycją wyjazdu integracyjnego jest przebierana impreza, w tym roku tematem jest MADAGASKAR ;o I wymyśliłam że przebiorę się za pingwinka ;) Jak będę miała zdjęcie to potem wam wstawię. Zamierzam ubrać białą bokserkę, czarną dłuższą marynarkę, czarne krótkie spodenki i pomarańczowe rajstopy. Może uda mi się też muszkę załatwić. I mam kartonowy dziobek na gumce ;D

Miłego weekendu ! ;)