Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Studiuję na Uniwersytecie Ekonomicznm we Wrocławiu od półtorej roku. Rok temu udało mi się schudnąć niestety zaniedbałam się i część kilogramów wróciła. Powracam di diety !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28773
Komentarzy: 268
Założony: 22 stycznia 2013
Ostatni wpis: 18 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
masterofmysoul

kobieta, 30 lat, Wrocław

168 cm, 60.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 8 kg mniej

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 lutego 2014 , Komentarze (5)

Coś mi się już mylą te numery dni ;P

Na szczęście 3/5 męczarni poprawkowej mam już za sobą. Rachunkowość zaliczona, czekam na wyniki z matmy finansowej. . .

Ostatnio przez te ilości nauki nie mam aż tyle czasu na ćwiczenia, a do tego jestem strasznie zdemotywowana, bo od ponad tygodnia waga stoi w miejscu ;/ Co może być przyczyną? Nie zmieniłam sposobu odżywiania się, trochę miej się ruszam, ale ..czy może mieć to aż takie skutki? Podniosłam już jakiś czas temu dzienną ilość kalorii, no ale przecież nie mogę być cały czas na 1000kcal. Taki miał być tylko pierwszy miesiąc. ;C

Dzisiaj:
Śniadanie:
Musli z otrębami i chudym mlekiem
II śniadanie:
Banan
Obiad:
Gyros z indyka, sałata lodowa z warzywami 
Podwieczorek:
Miseczka truskawek z połową łyżeczki cukru
Kolacja:
Bułka dyniowa z serkiem topionym Hochland light i pomidorem 

Ruch:
30 min na bieżni
15 min na rowerku
Dużo, dużo ćwiczeń na uda i pośladki

14 lutego 2014 , Komentarze (1)

Cześć Chudzinki ;)

Nie, nie zamierzam zajadać dzisiejszego dnia ;D Może jestem sama, ale jestem też szczęśliwa . A poza tym.. kto wie co się rozwinie między mną, a R. Chociaż.. jestem coraz sceptyczniej nastawiona. Zobaczymy :)

Dzisiaj kupiłam sobie nową szminkę i od razu została moją nową ulubioną ;D

Nie mam żadnej szminki z KOBO, ale już wiem, że ta jest pierwsza, ale nie ostatnia ;)
Polecam! A do tego w Naturze są teraz przecenione na 10 zł *.*

Nie znoszę tego, że wchodzę do drogerii po waciki, a wychodzę z szminką, maskarą, odżywką do włosów i...wacikami ;[ 

Pochwalę Wam się jeszcze, ze złapałam dziś taniutkie bilety i jedziemy z moją przyjaciółką po Wielkanocy na jednodniowy trip do Berlina. 12h w samym mieście, 20 zł za podróż w dwie strony ;D Już nie mogę się doczekać ;) <3

Dzisiaj jem:
Śniadanie:
Musli z jogurtem
Obiad:
Tortilla pełnoziarnista z warzywami, kurczakiem i sosem jogurtowym
Podwieczorek:
Jakiś owoc pewnie, może grejpfrut 
Kolacja:
Jajecznica na pomidorach, kromeczka chleba razowego

Byłam dziś z rana na siłowni...
30 min rowerka, 10 min wioślarza, 20 min orbitreka 

13 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dzieńdobrek ;)

Chyba nici z dzisiejszej randki... jakieś spotkanie biznesowe mu wyskoczyło i nie da rady ;c i widać, że myślimy podobnie bo przy rozważaniu innego dnia o jutrze nawet nie wspomina ;D
Pewnie w sobotę .. ale pewnie dopiero po moich korkach. 

Coraz bliżej mojego tygodnia popraw... a ja coraz bardziej czuję, że słabo to umiem.
Niech już będzie po !

Jedzonko:
Śniadanie:
Musli z jogurtem light
Obiad:
Pełnoziarnista tortilla z warzywami, kurczakiem i sosem jogurtowym
Podwieczorek:
Koktajl mleczno-bananowy
Kolacja:
Wieloziarnista ciabatta z twarożkiem.

11 lutego 2014 , Komentarze (1)

Cześć Kochane ;)

Kurczę, nie mogę doczekać się czwartkowej drugiej randki. Dobrze, że nie umówiliśmy się na piątek. Zapomniałam całkiem, że są walentynki a druga randka w walentynki, gdy wszędzie bylibyśmy otoczeni zakochanymi parami chyba nie jest dobrym pomysłem. A wy co o tym sądzicie ? To byłaby trochę przesada..i jakaś taka presja, prawda?

Chciałam Wam dzisiaj polecić cudowny kosmetyk !
Serum do końcówek z Cece Med. 


Zostałam wielką fanką tej szwedzkiej firmy, która dba o moje włosy jak żadna inna. Najpierw cudowny kokosowy szampon, a teraz to serum. Po 2 tygodniach używania końcówki są w widocznie lepszej kondycji ;)
Troszkę drogi kosmetyk, ale bardzo wydajny, a do tego często można trafić na fajną promocję(ostatnio była w Hebe)

Dzisiaj idę z moją dawną grupą (wybór specjalizacji podzielił nas na nowe grupy) na piwo. Wiem, że nie powinnam, ale w trakcie mojej ponad 5-tygodniowej diety to dopiero trzeci alkoholowy grzeszek ;) 

Jedzonko:
Śniadanie:
Musli z otrębami i chudym mlekiem
Obiad:
Kotlecik z kurczaka z papirusa, surówka z pekińskiej w sosie jogurtowo-czosnkowym
Podwieczorek:
Koktajl z mleka i banana
Kolacja:
2 kromeczki chleba razowego z twarożkiem.



10 lutego 2014 , Komentarze (1)

Cześć Kochane ;)
Fajnie jest mieć wolne, bo przynajmniej znajduję odrobinę czasu na wpis na Vitalii, mimo mojej nauki ;)
Dziękuję Wam bardzo za komentarze pod poprzednim wpisem, nawet nie wiecie jak się cieszę, że widzicie różnicę !
Co do faceta o którym pisałam to dodałyście mi trochę odwagi i jesteśmy już umówieni na kolejne spotkanie.. zobaczymy jak się to potoczy, ale mam zamiar dać temu szansę ;)

Jedzonko:
Śniadanie:
Musli z mlekiem 0,5%
II śniadanie:
Soczek marchewkowo-pomarańczowy 
Obiad:
Łosoś zapiekany ze szpinakiem i mozarellą. (Powiem Wam, ze wyszło mi to przepyszne *.*)
Podwieczorek:
Banan
Kolacja:
3 kanapki z chleba razowego z twarożkiem i pomidorem

Zaraz znikam na Latino ;) Pewnie po wyjściu stwierdzę, że mam ochotę na trochę orbiego, więc ruchu dziś będzie nawet, nawet sporo ;D

Znacie może jakieś filmiki, na których pokazują jakieś fajne ćwiczenia z lekkimi ciężarkami dla kobiet ? Chodzi mi o ćwiczenia na ramiona, plecy, uda ;)
Skoro mam taką fajną siłownie stwierdziłam że trzeba by wykorzystać jej dobrodziejstwa ;D



9 lutego 2014 , Komentarze (11)

Czeeeść ;*

Ponownie przepraszam Was za takie nieobecności tutaj, ale sesja mnie pochłonęła. Mam tyle poprawek, że nie wiem jak to ogarnę. Najbliższy tydzień spędzam z nosem w książkach ;/
W zasadzie..tak jak ostatnie kilka.

Dziś przychodzę z podsumowaniem miesiąca, z którego zrobiło się podsumowanie 5 tygodni, bo wcześniej nie miałam czasu ;P 
Jak na taki tryb życia jaki teraz prowadzę to jest nawet zadowolona. Nawet wydaje mi się, że po zdjęciach widzę malutką różnicę. A wy widzicie ?

3 stycznia:


a to z dziś (9 lutego):

Przepraszam za tą otwartą szafę za mną, dopiero na komputerze zauważyłam ;P

Jeśli chodzi o pomiary i wagę to wygląda to tak :
(pierwsze mierzenie talii coś mi nie wyszło ;P )

Czy jak na 5 tygodni jest OK ?
Na kg staram się nie patrzeć ale -4,4 bardzo mnie cieszy ;)

Dzisiaj:
Śniadanie:
Grahamka z twarożkiem i pomidorem
II śniadanie:
Soczek marchewkowo-truskawkowy
Obiad:
Łosoś zapiekany ze szpinakiem (pierwszy raz będę robić, zobaczymy co z tego wyjdzie ;p)
Podwieczorek:
Banan albo jakiś inny owoc
Kolacja:
Na razie pomysłów brak ;)

Mam do was jeszcze jedno pytanie:
Czy gdy mam 21 lat to różnica 6 lat między mną a facetem to dużo?
Byłam wczoraj na cudownej pierwszej randce z facetem, któremu odważyłam się sama z siebie dać swój numer, niewiedząc o nim prawie nic ;p Po prostu mi się spodobał i zaintrygował mnie. Okazało się że mamy wiele wspólnego, świetnie nam się gada, ale.. on tylko wygląda na 23-24 (myślałam że tyle ma) , w rzeczywistości ma 27. Nie czuję tej różnicy wieku, ale... trochę się jej obawiam i nie wiem czy brnąć w to czy nie . Jak sądzicie ? Warto ? Powinnam ?

Trzymajcie się cieplutko, jedzcie zdrowo i ćwiczcie ! ;) Dziś mam nadzieję znaleźć chwilę na nadrobienie waszych wpisów ;)

29 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Cześć dziewczęta ;) !

Kurcze, już prawie miesiąc diety ... na wadze dziś zobaczyłam piękną cyfrę 61,6. 
Jeszce tylko półtorej kilo i zobaczę piąteczkę <3
Mam nadzieje, że dwa tygodnie wystarczą. Straciłam w 3,5 tygodnia 3,5 kilo :) całkiem spoko w sumie.
Jak minie miesiąc to zrobię zdjęcia i zmierzę się i zrobię takie podsumowanie wszystkiego, wtedy będzie można oceniać ;)

Dołączyłam do mojej diety już razowy makaron i ryż, al staram się ich nie jeść częściej niż 2-3 razy w tygodniu.

Dzisiejsze jedzonko:
Śniadanie:
4 łyżki musli, 1,5 łyżki otrębów granulowanych , 300 ml mleka
II śniadanie:
Kajzerka wieloziarnista z serkiem almette i sałatą
Obiad:
Gyros z kurczaka, surówka z marchewki
Podwieczorek:
Jogurt
Kolacja:
Kajzerka wieloziarnista z drobiową wędliną i pomidorem 

25 stycznia 2014 , Skomentuj

Cześć Kochane !
Smutno mi, że nie mogę pisać tutaj codziennie, tak jak kiedyś...
Ale spędzam tyle czasu nad książkami, że naprawdę ciężko by było. Ćwiczenia też przez tą sesję zaniedbałam... może dlatego efekty nie są powalające.
Aktualne efekty diety:
- 2,8 kg ( Jak na ponad 3 tygodnie to trochę słabo.. ;c )
W brzuchu straciłam 3 cm
W udzie 2 cm
W talii 2 cm
W łydce 2 cm
Chyba nie jest tak źle .

W poniedziałek zaczynam dwutygodniową pracę. Będę musiała wymyślać różne obiadki, które mogę zabrać do pudełka. Na szczęście chyba będę tam miała mikrofalówkę ;)
Macie jakieś pomysły i propozycje ?

Dzisiejsze jedzonko:
Śniadanie:
3 łyżki musli, 1,5 łyżki otrębów granulowanych, 300 ml mleka 0,5%
Obiad:
Ryż po chińsku z papryką, cebulą i indykiem
Podwieczorek:
Koktajl z mleka i jednego banana z łyżeczką cukru
Kolacja:
Bułka grahamka z wędliną drobiową, pomidorem i sałatą

Ruch:
Mel B pośladki
Tiffany boczki 

Trzymajcie za mnie kciuki w tym tygodniu :) !


18 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj tylko szybciutko jedzonko i wracam do nauki. (grrr, już mam jej dość)
Troszkę mało zjadłam, bo wstałam koło 11, a do tego siedzę nad tymi książkami i nawet nie myślę czy już czas na jedzonko czy nie ;)

Śniadanie:
3 łyżki musli, 2 łyżki otrębów granulowanych, 300ml mleka 0,5%
II śniadanie:
Pół grejpfruta
Obiad:
Cała fura mieszanki sałat z pomidorem i sosem jogurtowym i kurczak z papirusa
Kolacja:
2 wafle ryżowe z twarożkiem


17 stycznia 2014 , Komentarze (2)

W końcu weekend ! Aczkolwiek u mnie on będzie spędzony z nosem w książkach. 
Ten tydzień wymęczył mnie psychicznie i fizycznie... Miałam iść dziś na siłownie, ale jak wróciłam do domu to padłam, zasnęłam a teraz już najzwyczajniej w świecie nie mam siły ;c

Jestem trochę zmartwiona, bo jak na wadze widać różnicę 2,2 kg, to w centymetrach bardzo słabiutko ;( a to przecież o utratę centymetrów najbardziej mi chodzi.
Zastanawiam się czy przy chęci redukcji tak dużej ilości tłuszczu (nie sugerujcie się wagą, mam go baardzo dużo) ćwiczenia na brzuch coś dają? Robię Mel B prawie codziennie, ale zastanawiam się czy nie wystarczy po prostu siłownia i wszelkie cardio fitnessy :>

Mam nową fitnessową miłość ! <3 dalej uwielbiam zumbę, ale pokochałam ostatnio zajęcia 
Salsa Moves oraz Latino Dance. Są to latynoamerykańskie rytmy i kroki połączona w fitnessową choreografię. Może nie spala tyle kalorii co Zumba, bo są to ciut mniej intensywne zajęcia, ale i tak uwielbiam !

Dzisiejsze jedzonko:
Śniadanie: 
4 łyżki musli, 300 ml mleka 0,5%
II śniadanie:
Pół grejpfruta 
Obiad:
Frittata z warzywami i mozarellą <3
Podwieczorek:
Batonik Fitness
Kolacja:
Bułeczka fitness z wędliną drobiową, twarożkiem, sałatą i pomidorem

Ruch:
Jak uda mi się zebrać w sobie to zrobię Mel B pośladki i Tiffany boczki ;)