Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 837
Komentarzy: 9
Założony: 21 września 2009
Ostatni wpis: 17 lutego 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
maszkarone

kobieta, 37 lat,

173 cm, 130.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 lutego 2017 , Skomentuj

Wygladam jak balon. Naladowany stala, bo przeciez ciezki w cholere :-D Ale tak serio, spuchnieta jestem cala.  Chyba sporo wody sobie zatrzymalam. Przelozylo by sie to na wage, bo jest wiecej niz na starcie(mimo trzymania sie jadlospisu bardzo sumiennie). No nic, w koncu przeciez to minie?

Ah, 9 dzien dzis. Bez wpadek :-) Jest ok :-D

13 lutego 2017 , Komentarze (2)

5 dni bez grzeszkow, uwazam to za maly sukces. Tym bardziej, ze przetrwalam weekend :-) Dzis jestem pozytywniej nastawiona do diety, i do siebie chyba tez. Moze to za sprawa slonca, ktore dzis na chwile zawitalo za oknem? 

11 lutego 2017 , Komentarze (3)

Oczywiscie zaskoczona nie jestem, dokucza mi glod. Zarowno w trakcie dnia, jak i wieczorem. I to wlasnie wieczorem jest naj bardziej dokuczliwy. Wiem jaki mam cel, i tylko dlatego sobie z nim raze(jako tako?). Ale wieczor to moja zmora. W polaczeniu z moim azs ktore jest teraz w zaostrzeniu, czasem chce mi sie wyc. Jak zyc? 

10 lutego 2017 , Komentarze (1)

Pierwszy dzien za mna. Jestem sceptyczna, co do moich postepow. Z gory zakladam ze sie nie powiedzie, by moc sie pozniej pozytywnie zaskoczyc. Ciesze sie ze dieta nie jest monottona, a nawet smaczna po malych zmianach. No nic, zobaczymy...

9 lutego 2017 , Komentarze (3)

Dzis znow zaczynam. Wiele juz bylo tych ''zaczynan''. Mam cicha nadzieje ze ten zakonczy sie sukcesem, choc tak bardzo brakuje mi wiary w siebie. Zycze sobie powodzenia, i Tobie jesli to czytasz tez. Moze nawet sie uda?