Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cd menu


No na zakończenie dnia zrobię sobie podsumowanie

Jestem z siebie bardzo dumna zaliczyłam dzisiaj 5 km biegu i 2 km marszobiegu dodatkowo ćwiczenia dywanowe + 50 brzuszków, czyli realizuję zadania idealnie.

Juz drugi dzień bez słodyczy to dla bebeluszka prezesa klubu

Menu:

Obiad: pierś z kurczaka smażona na łyżeczce oliwy z oliwek z przyprawami + surówka z  kapusty  pekińskiej 410 ckal

Przekąska: kisiel, jabłko, jogurt naturalny 240 ckal

kolacja, parówka drobiowa + sałata+ pomidor + pieczywo wasa 270 ckal

Razem zjedzone dzisiaj 1439 ckal

 

  • Berry1984

    Berry1984

    9 czerwca 2010, 13:05

    Co za zdjęcie sałateczki, mmmm ślinka leci, a co do mauś dietujących to ciekawe czy tak sałateczki czasem nie zamieniaja na frytki w domku, albo pokątnie gdzieś, w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi, pyszne menu masz, mniam mniam, będziem szczupłe, zgrabne i powabne, spoko

  • mazia1974

    mazia1974

    9 czerwca 2010, 10:50

    mate tylko brać przykład z Ciebie :)

  • musia0109

    musia0109

    9 czerwca 2010, 08:33

    no no to z tym bieganiem zaszalałaś podziwiam:)

  • basiaaak

    basiaaak

    9 czerwca 2010, 08:06

    No pięknie, tak trzymaj :) Ja słodyczy nie jadłam od niedzieli. Ale potrafię wytrzymać nawet 2 tygodnie :) Naprawdę można :) Fajnie że ćwiczysz, bo mi ciężko jest się zmobilizować :( dlatego zazdroszczę zamozaparcia, którego mi brak.

  • bebeluszek

    bebeluszek

    8 czerwca 2010, 23:06

    mate!!! coz za osiagi! i jaki prezent dla mnie!!! ja w tym tygodniu tez juz 2 dni bez slodyczy. a w ogole to jestem w bezslodyczowym ciagu....od zeszlego wtorku! uuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D cmoki! i trzymaj tak dalej!