Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przemyślenia


      Mam za sobą wiele prób odchudzania, wiele diet sprawdzałam na sobie. Pamiętam, że zawsze bardzo trudno było mi wytrzymać tydzień na ścisłej diecie 1500 kcal. raczej zawsze coś podjadałam i tylko zwiększony wysiłek fizyczny pomagał osiągnąć sukces.

      Tym razem jest jakoś inaczej, DZIWNE - postanowiłam, zaczęłam i nie podjadam już 9 dzień. 

Trzymam się ściśle zasad:

1. Zjedz rano dobre śniadanie i kolejny posiłek nie wcześniej niż w odstępie trzy godziny. 

2. Ostatni posiłek najpóźniej o 19.30

3. Nastrajam się pozytywnie do odchudzania - codziennie czytam książkę (Dieta KETO pod lupą) nie stosuje tej diety ale mam wrażenie, że czytanie pozytywnie wpływa na moją psychikę. Jak ją skończę to mam jeszcze dwie książki o jedzeniu ;););)

4. W Liczeniu kalorii pomaga aplikacja w telefonie.

5. Prawie codziennie trochę ruchu (spacer z psem lub lekkie ćwiczenia).

6. koniecznie idę spać wcześniej tj. ok 22.30 (wtedy nie myślę o jedzeniu już wieczorem),

     Mam jeszcze pewna teorię ale muszę poczekać jeszcze bo 9 dni to zdecydowanie za krótko.