Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po świętach lekko w górę


       Niestety w Święta mocno odpuściłam, pojadłam ciasta i sałatki. Efektem jest wzrost wagi prawie o 1 kg. Święta zostawiam już za sobą i od wtorku grzecznie warzywa na patelnię, brązowy ryż  i mięsko bez panierki. Dziś rano nadal 99.0 kg.