Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 25


Ahh ten tydzień był straszny nie pisałem z pewnego względu, pobyt w szpitalu a po powrocie nie miałem siły, ochoty i czasu na nic. 

Czytałem komentarze na temat mego żywienia, w głowie mam jakąś blokadę która mówi mii że nie więcej niż 1000 kcal. dziennie staram się zjeść więcej lecz nie mogę.

A jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to na śniadanie to:

kawałek chleba i dwa kawałki pieczywa chrupkiego lekkiego z Biedronki i do tego serek wiejski czyli ok. 230 kcal. 

II śniadanie kawałek pomarańczy i kawałek naleśnika ok. 180 kcal

Obiad 2 naleśniki ok. 230 kcal.

Kolacja serek wiejski i 3 kawałki pieczywa ok. 175 kcal.

Dziś ok. 815 kcal. 

Jutro biorę się za biegi bo w tym tygodniu zdrowie i pogoda nie pozwalały. 

  • kacharzynka

    kacharzynka

    18 lutego 2011, 21:35

    Czemu chcesz zrucić aż tyle? Nie uważasz że jak dla faceta to trochę mało? Myślę, że przy Twoim wzroście będziesz dobrze wyglądał przy ok 70 kg. trochę ćwiczeń i będziesz fajny facet (z ciałka) :) Pozdrawiam