Dzień pierwszy prawie za mną. Nie spodziewałam sie, że dania z vitalii będą takie smaczne i łatwe do zrobienia. Najbardziej smakował mi kurczak z fasolką. Zrobiłam też trening z piłką Chodakowskiej. Jutro ciąg dalszy. Nie poddam się tym razem!
Dzień pierwszy prawie za mną. Nie spodziewałam sie, że dania z vitalii będą takie smaczne i łatwe do zrobienia. Najbardziej smakował mi kurczak z fasolką. Zrobiłam też trening z piłką Chodakowskiej. Jutro ciąg dalszy. Nie poddam się tym razem!
mociakowa
29 lutego 2016, 22:14powodzenia i żeby motywacja Cię nie opuszczała ! :)
roogirl
29 lutego 2016, 19:46Super, że ci odpowiada :) Powodzenia.
CookiesCake
29 lutego 2016, 18:55Powodzenia! ;)
Aga__
29 lutego 2016, 18:21Trzymam kciuki!