Jestem w polowie gubienia zbędnych kilogramów.:) Przy ostatnim ważeniu pokazalo kilogram mniej, 54,5 kg, centymetr mniej w talii i brzuchu. Zmieniła mi się twarz... Troszkę się boję, że teraz bedzie już trudniej. W Święta zamierzam nadal trzymac się diety. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce - smakołyki kuszą, ale spróbuję się im oprzeć.:)