Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


To jest dzień, zrobiłem chyba wszystko co było i nie w planach(no może prócz biegania/roweru) ale było za to 3 km do sklepu na nogach a później ponad godzina koszenia trawy,a jeszcze później takie drobne prace i jeszcze w biedrze byłem i takie tam i sobie roibossa sączę teraz :D A menu to takie:

Śniadanie(5 łyżek płatków owsianych+ małe jabłko+garść truskawek mrożonych+szklanka kefiru+łyżeczka cynamonu)Powiem że pycha było

IIŚniadanie- tu to poszalałem bo mama spytała mnie wykorzystując moje zamiłowanie do gotowania czy zrobiłbym jej pampuchy na parze bo chodzą za nią a więc:(2 kromki chleba+4 plasterki polędwicy drobiowej+pomidor+troszke papryki i jedna kluseczka na parze z łyżeczką dżemu malinowego niskosłodzonego)

Obiad(Miseczka pomidorowej z ryżem + mała pałka z kurczaka+ kalafior pieczony w piekarniku w marynacie z ziół/przypraw i łyżki jogurtu i zjedzony polany ketchupem rozmieszanym z tymiankiem i łyżką jogurtu)

Przekąska(Kromeczka chleba słonecznikowego z odrobiną dżemu malinowego)

Kolacja(150 g serka wiejskiego lekkiego+ 1,5 pomidora+ 1/4 papryki+ pół cebulki czerwonej+ troszke ogórka i przyprawy na to) Ogólnie fajny dzionek i wgl humor wreszcie wraca na właściwe tory i kupiłem sobie dziś siemie lniane i myśle jak to dawać do owsianki(w całości czy moczyć jakoś bo gotowanie raczej mjia się z celem bo tłuszcze nienasycone itp co nie?)

  • Lalaith_

    Lalaith_

    26 kwietnia 2015, 10:48

    Czytałam ze siemię lniane jak się nie zmieli to nie ma wartości wcale bo się nie trawi, ale że mi się słabo chce mielic to dodaje sobie takie o np do kaszy jaglanej :)

  • Matrixo

    Matrixo

    26 kwietnia 2015, 08:13

    Tak też zrobiłem. zalałem łyżeczke troche wody i te ziarka spuchły i były dobre w mandarynkowo kakowej owsiance :D

  • hopeforthebest

    hopeforthebest

    26 kwietnia 2015, 08:11

    siemie lniane albo miele w mlynku do kawy i podgrzewam z owsianka goraca, nie wolno zmielonego laczyc z zimnym ale do wrzatku mysle ze mozna tak fajne zageszcza owsianke i r obi sie taki budyn :D, albo ja ostatnio praze na patelni pod przykryciem ale od czasu do czasu mieszam zeby sie nie przypalilo ,albo mozna tez zalac wrzatkiem cale ziarenka i wlac do owsianki ten glut z tego jest najzdrowszy ale ja wole jak juz wybieram w calosci to jak podgrzewam rano owsianke to wlasnie z siemiem lnianym az sie zrobi budyn :)