to dzis mala lipa z ta dieta chyba....
spieszylam sie na uczelnie i oto co mi wyszlo na dzis:
sniadanie - troche maslanki z grzybka tybetanskiego plus dwa wafle ryzowe z algami
potem znowy wafle ryzowe....
potem dopiero o 17 kilka pierogow ruskich
i teraz wcinam znowu maslanke z grzybka z musli.
brak czasu meczy...
szepczaca12
6 października 2011, 12:01Znam ten ból , wybaczmy:P