Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 14


No i dzisiaj nie za fajnie... Niedziele nie są moją mocną stroną. Chyba mam takie poczucie, że jak nadchodzi niedziela to mogę sobie na trochę pozwolić w konsekwencji czego pozwalam sobie na dużo za dużo... Myślicie, że takie jednodniowe odstępstwo i obżarstwo bardzo wpłynie na moją wagę i dietę? Mam nadzieję, że nie... 
Dzisiaj się ważyłam jak co tydzień i niestety okazało się, że moja waga nie uległa zmianie... Myślałam, że jednak coś się ruszy, bo ćwiczyłam i nie jadłam za dużo... No ale cóż.... nie ma co się załamywać, tylko trzeba pracować nad sobą dalej:) 
Nie będę pisała mojego dzisiejszego jadłospisu, bo na prawdę nie ma się czym chwalić:(. Ale jutro już będzie normalnie, zdrowo i kolorowo;).