Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans dnia ujemny:)


Cześć Piękne!

Dopadł mnie przedsesyjny stres. Boję się. Strasznie. Zawaliłam letnią sesję na całej lini, więc i wakacji w tym roku nie było. Od połowy lipca siedzę w książkach, czekają mnie AŻ 3 egzaminy..
Ale dam radę, nigdy nie miałam żadnych poprawek, wszystko zdawałam na zerówkach, zdam i to. Muszę. Cóż każdemu może powinąć się noga..
Wczoraj diety nie było. Ale było duuużo ruchu:)
Dziś była dieta, na ruch także znalazł się czas:)
Bilans dnia:
spożyte: 1260 kcal
spalone: 1390 kcal
Stwierdziłam że w każdą niedzielę pozwolę sobie na coś słodkiego. By uniknąć napadu, tak na przyszłość:) Jest dobrze, już przywykłam do mniejszych porcji i w ogóle:) Myslałam że będzie gorzej:) Dobra, lecę do Was dziewczynki i z powrotem do nauki ;]
  • toosya

    toosya

    24 sierpnia 2011, 15:59

    gratuluję ukończenia a6w, po 3 dniu mogę powiedzieć, że podziwiam ludzi którzy dotrwali do 42 dnia :) Trzymam kciuki za egazminy ! Powodzenia!

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    23 sierpnia 2011, 11:56

    dasz radę:) a mój też bardzo lubi leżeć na kanapie;) ale to nie zmienia faktu, że przez jakiś czas trenował sport intensywnie i nawet miszczem Polski został, hue hue;) także ja się w ogóle z nim nie porównuję;P

  • summer55

    summer55

    23 sierpnia 2011, 09:41

    Znam ten ból.. Ja mam jeszcze 2 egzaminy we wrzesniu.. a jeszcze nie zaczelam nauki :/ to co Ty ćwiczysz ze tyle spalasz?? Pozdrawiam!

  • dissonance

    dissonance

    22 sierpnia 2011, 23:09

    ile silnej woli i samozaparcia, ja w lipcu myslalam "zaczne sie uczyc od poniedzialku" no i zaczelam dopiero w zeszly poniedzialek ;) pozdrawiam

  • MalaTlusta

    MalaTlusta

    22 sierpnia 2011, 22:10

    a co studiujesz? ja mam tylko 1 poprawke i to za 2 tygodnie, dopiero siadam do ksiazek:(

  • CalkiemNowaLalola

    CalkiemNowaLalola

    22 sierpnia 2011, 21:06

    ojojo,a co stujujesz i gdzie,jesli moge wiedzieć? a ja bede 3mac mocno kciuki za egzaminy i beda trzy piąteczki jak nic:)