Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#7 18.01.14 - sobota


Śniadanie:
-2 kromki chleba razowego z serkiem twarogowym i topionym
-czerwona herbata

2 posiłek:
-serek wiejski
-2 mandarynki

Kolacja:
-mozzarelka z sałatą pokropioną cytryną, pomidorem, ogórkiem i cebulką 

Ćwiczenia:
-mel b na brzuch
-mel b na pośladki
-wyzwanie brzuszkowe - dzień 11
-wyzwanie przysiadowe - dzień 11 

Waga: 61,7

Dziś kompletny brak humoru i apetytu. Nie chciało mi się jeść obiadu a co dopiero go robić. Żołądek nawet nie domagał się posiłku, mdliło mnie na myśl o jedzeniu. Dziś po raz kolejny zawaliłam dietę, ale przynajmniej nie zjadłam nic niedozwolonego. Mam nadzieję, że jutro już będzie dobrze i apetyt wróci (humor też).