Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobotnie sprawozdanie !!!!

Rogaliki i kopertki już zniknęły!!!! Ja przyznaję zjadlam 1 rogalika i 1kromkę chlebka!!! No przecież muszę troszeczkę spróbować co " wyprodukowałam" !!!! 
Każdy kucharz próbuje swoje " wypociny" !!! 
Na obiadek była kaczuszka pieczona / przez Natalię" / kopytka / to ja/  i kapusta czerwona zasmażana z cebulką i jabłuszkiem !!!! Zjadlam "mini" i od  16-tej " gloduję" !!!  Kijki oczywiście zaliczyłam w towarzystwie Natalii!!!
Na jutro zamówili sobie " szare kluski" chyba wiecie o co chodzi !!!! Kluski z tartych ziemniaków ze skwarkami i cebulką!!!! Zawsze jak przyjadą, to zamawiają sobie Dania pracochłonne, na które nie mają czasu w domu!!!! 
Na wynos / tzn. na wyjazd/ jeszcze zamówili sobie ruskie pierogi !!!! Więc niedziela tez będzie " gastronomiczną" , ale lubię jak przyjeżdżają / co 2 m- ce jak złapią wolny weekend/  i lubię wtedy gotować !!!!  
Serdecznie pozdrawiam Was i życzę pięknej niedzieli !!! Krysia --Kateringowa !!
  • gilda1969

    gilda1969

    13 października 2013, 20:44

    Na pewno będą mieli prawdziwą ucztę:))) No i oczywiście, że musisz spróobować gotowanych dań, inaczej się nie godzi!:)))

  • gretka2013

    gretka2013

    13 października 2013, 09:49

    Też lubię mączne zwłaszcza pierogi

  • moderno

    moderno

    13 października 2013, 09:25

    Ale smaczny jadłospis. Uwielbiam kluski ziemniaczane i to zarówno w wersji z twarogiem jak i z kapustą i skwarkami. Nam takie specjały gotuje mój tata. Ciesz się Krysiu pięknymi chwilami z najbliższymi , bo tak szybko mijają. Pa buźka

  • Starsza.pani

    Starsza.pani

    13 października 2013, 07:02

    Miłej niedzieli Krysiu :):).

  • Enchantress

    Enchantress

    13 października 2013, 06:44

    Tylko cieszyc sie tymi chwilami. Milej niedzieli z rodzinka.

  • mania131949

    mania131949

    13 października 2013, 06:18

    Ja też swoim szykowałam zawsze pierogi ruskie "na wynos", bigos w słoiki i fasolkę po bretońsku. No i jeszcze takie tam różności. Teraz nie mam komu szykować, bo wpadają rzadko, brać nic nie chcą. Zazdroszczę i pozdrawiam niedzielnie!

  • joluniaa

    joluniaa

    13 października 2013, 03:08

    ty to sie masz krysiu fajnie,,bo milo jak dzieci wpada do rodzicow,,,,pozdrowionka

  • grubiutka87

    grubiutka87

    12 października 2013, 23:28

    Ale mi narobiłaś ochotę na kopytka ;) mniam..... pozdrawiam Cie ciepło moja kochana Krysiu :)

  • baja1953

    baja1953

    12 października 2013, 22:03

    Cześć, Krysiu...ja też upiekłam ciasteczka z jabłkami( przez Ciebie!! narobiłaś mi apetytu), niby na wyjazd, ale sama już połowę zjadłam: głupia baja... Podziwiam Cię za hart ducha! Pozdrawiam, idę spać, bo rano jedziemy do stolicy( a to niemal 300 km w jedną stronę...), przywitamy Jaśnie Panienkę, i wracamy do domku:)) Milej niedzieli:))

  • Jola388

    Jola388

    12 października 2013, 21:47

    Mniam, mniam smakowity jadłospis... Nieźle się zapracowałas. Buziaki

  • Starsza.pani

    Starsza.pani

    12 października 2013, 21:30

    Krysiu, jadłaś oszczędnie i fajnie, że z synową kijkowałaś. Kluchy ziemniaczane też lubię, tylko mi się robić nie chce. U nas jadało się takie podsmażone z kiszoną kapustą ( gotowaną), lub wersja z twarogiem. Miłej niedzieli i dziękuję za piękny wpis :).

  • Aldek57

    Aldek57

    12 października 2013, 21:21

    Dzięki za dobre słowo i mimo roboczej niedzieli miłych wrażeń:)))