Zgodnie z umową , przekazuję wiadoości z dnia dzisiejszego !!!!
Chcę przede wszystki WAM podziękować za ogromne wsparcie i troskę o moje zdrowie, które naprawdę ma się nieżle, bo to ,że widzę mniej ostro niż bym chciała, nic to !!!! Z bliska widzę bardzo dobrze, a z daleka jak przez folię , troszkę gorzej, ale jak się zbliżę do każdego obiektu , jest już OK!!!! Chodzę normalnie, dość szybko , nie potykam się o własne nogi , czyli nic złego się nie dzieje . Zdejmą mi z oka tą mętną soczewkę i wszczepią nową i będę znów miała "sokoli wzrok". Na YouTube obejrzałam sobie operację zaćmy i wiem wszystko, albo prawie wszystko grunt to być dobrze poinformowanym , to już połowa sukcesu.
Najbardziej jestem zawiedziona tym, że dziś w szpitalu , po przejściu dodatkowych badań tzw,żółtej plamki / podobno nie jest z nią żle/ i mogę mieć zabieg w planowanym zakresie , po wypełnieniu niezędnych dokumentów, dowiedziałam się, że mam szanse na zabieg kwiecień-maj 2014r.. A ja już się psychicznie nastawiłam na super cito!!! czyli za 2-3 tygodnie !!!! Rozumiem jednak, że na takie zabiegi czeka się ok. 2 lat , to termin 6-ciu miesięcy jest i tak ekspresowy Może się okazać, że będzie troszkę szybciej, bo z takiej kolejki też niektórzy "wypadają" np. sami rezygnują z powodu strachu, inni są przeziębieni i nie można zrobić zabiegu lub inne powody uniemożliwiają przeprowadzenie zabiegu!!! Ja mam czas, ja poczekam !!! Ale jak już coś załatwiam , to najczęściej " na wczoraj". Za tydzień pójdę jednak do mojej okulistki, by mi na ten czas przepisała nowe szkła, bo okulary które mam, nie spełniają żadnych funkcji. Wszystkie szkła są "plusami", a teraz "przewróciło " mi się na "minusy", czyli w odwrotną stronę
czyli "do góry nogami"... Przecież nie mogę przez 6 m-cy mrużyć oczy, bo się tylko dodatkowych zmarszczek dorobię, a tego bym nie chciała.
To na dziś najciekawsze wiadomości ode mnie , niczym się nie martwię, jestem dobrej myśli , wszystko jest OK.
Wszystkim moim Vitalijkom życzę pięknego weekendu i dużo zdrówka !!! Krysia patrząca na świat przez zaćmę !!!!!
ckopiec2013
17 listopada 2013, 19:27półroczny okres oczekiwania na zabieg nie jest jeszcze najgorszy, przy dzisiejszych realiach, myślę, że nie wpłynie to znacząco na komfort Twojego życia, tym bardziej, że będą nowe okulary, pozdrawiam C
jasmolka
17 listopada 2013, 17:31Witaj! Dziękuję za wpis.Ela to mój GURU. Bez niej byłoby mi trudniej,znacznie trudniej.Pozdrawiam serdecznie
baja1953
17 listopada 2013, 13:36cześć, Krysiu;)) Ja jestem z natury pulchna, mam okrągłą twarz, bycie pomarszczona śliwką mi nie grozi...W końcu mam fotki i z wagą 63 i 65... Trzymajmy się, Krysiu...Trzymajmy się mocno...Przecież chcemy być szczupłe na Gwiazdkę...Zrobić sobie "chude" zdjęcie przy choince,..ale będzie ciężko, po drodze mam imieniny...Chyba, że te jaja... Pozdrawiam, życzę wytrwałości:))
araksol
16 listopada 2013, 23:06Będzie dobrze i udanej niedzieli...
moderno
16 listopada 2013, 16:39Czy Ty Krysiu wiesz , że zarażasz optymizmem ? Zawsze poprawia mi się humor po przeczytaniu Twoich wpisów. Czy z kolanem już dobrze ? Melduj nam czasami , bo się martwimy
moderno
16 listopada 2013, 16:39Czy Ty Krysiu wiesz , że zarażasz optymizmem ? Zawsze poprawia mi się humor po przeczytaniu Twoich wpisów. Czy z kolanem już dobrze ? Melduj nam czasami , bo się martwimy
ewka58
16 listopada 2013, 16:00Tobie Krysiu również pięknego i miłego weekendu no i dalej tak optymistycznego nastawienia....Pozdrawiam serdecznie.
baja1953
16 listopada 2013, 14:34Udanego weekendu, Krysiu:)) ja już po basenie, po obiedzie, teraz..kanapa i książka;)) lubię:))
mikrobik
16 listopada 2013, 08:10Krysiu, pół roku to rzeczywiście termin ekspresowy i ani się obejrzysz, jak będziesz po. mój teść z tylko sobie znanych powodów nie poddał się tej operacji i efekt był wiadomy. Żadne argumenty do niego nie trafiały. Dobrze, że to było tylko jedno oko. Swoją drogą, dziwne, że dopóki okulista tego nie uświadomi nie zdajemy sobie najczęściej sprawy z tej choroby.
marii1955
15 listopada 2013, 23:17Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie i uważaj na siebie :) Buziaczki :)))
alam
15 listopada 2013, 22:34:)
uleczka44
15 listopada 2013, 21:51Dobrze, że wybrałaś się do okulisty. Teraz wiesz na czym stoisz. Tak wielu moich znajomych i bliskich miało operację zaćmy, że tylko czekam na swoją kolej. Będzie dobrze, zobaczysz. Jak pierwszy raz po operacji spojrzysz na świat to aż się zdziwisz, jak będzie go dobrze widać. Miłego weekendu.
doris1014
15 listopada 2013, 21:22Trzymaj się Krysiu dzielnie w oczekiwaniu na zabieg a póki co to miłego weekendu Ci życzę i dużo buziaków przesyłam :)))
Aldek57
15 listopada 2013, 21:11Krysiu podejmujesz trafną decyzję,że chcesz jak najprędzej pozbyć się zaćmy ale i tak szacuneczek za odwagę,buziaki:)))
Alianna
15 listopada 2013, 20:54Krysiu, oczywiście, że dobrze będzie, bo nie może być inaczej. Buziaczki serdeczne.
mania131949
15 listopada 2013, 20:14Dasz sobie radę Krysiu ze wszystkim: i z kolejką i z zabiegiem, kto, jak nie Ty! Przecież Ty wszystko możesz! :-))) Miłego weekendu, nie tak bardzo Ślepa Kuro! :-))))))))))))))))))))))))))))))))))
Epestka
15 listopada 2013, 20:05Ojej, to masz tak jak ja. A u mnie nikt zaćmy nie stwierdził! Hmm... Zabieg trwa 15 minut, czyli 4 zabiegi na godzinę, 32 na dniówkę, 160 na tydzień, 640 na miesiąc. Nie wierzę, że w Kołobrzegu jest 13 000 ślepców.
Cocunia13
15 listopada 2013, 19:55Bedzie dobrze Krysienko....szkoda tylko ze te terminy takie odlegle....w DE jest to nie do pomyslenia;)) Pozdrawiam i zycze milego wieczorku;))
mariolka1960
15 listopada 2013, 19:47najwazniejsze to pozytywne nastawienie,moja mama wlasnie przed tygodniem miala ostanie taki zabieg,Najpier jej zrobili jedno odko i po 4 tygodniach drugie.Masakra z tymi terminami,dwa lata,to az nie mozliwe.Moja mama tu w D czekala miesiac.Milego weekendu
baja1953
15 listopada 2013, 19:45Krysiu, Tobie tez życzę udanego weekendu... Jak wiesz na czym zabieg polega, to już możesz spokojnie na niego czekać, masz rację, a kilka miesięcy szybko minie, może to i dobrze, że w nowym roku? To będzie szczęśliwy rok dla Ciebie, wiadomo:)) Wiesz, ja wciąż buszuję na allegro, wyszukuję rozmaite ciekawa rzeczy..dziś wynalazłam ( i zamówiłam...)kolejną : interaktywna książeczka ( Tiny Love) dla maluszków, można ją położyć w łóżeczku, w wózku, nie służy jeszcze do czytania:))..Bardzo mnie zajmują te poszukiwania...Cieszę się, że choć jestem daleko, to Kasia( synowa) codziennie przysyła mi kilka mmsów, jestem więc na bieżąco...Syn rzadko się angażuje:)) mam więc szczęście z Kasią:)) Cmok:))