Lubię o tej porze wstawać dość wcześnie, ok. 5:00 jest już zupełnie widno i jeszcze jak do tego pięknie swieci słonko , tu nic mi wiecej do szczęścia nie trzeba. Będący wnuków, jest jeszcze jeden powód takiego wstawania Leonardek , który wstaje podobnie jak ja , zaraz budzi mamusie, by zeszła z nim na dół, zrobiła mu kawkę z mleczkiem , dała actimelka i włączyła bajeczkę !!! To juź taki rytuał przed wyjazdem do żłobka ok. 7:30 . Będąc tu , chcę by synowa pospałam choć 1-2 godziny dłużej , bo Lucjanek śpi pięknie w nocy , potrafi rano spać nawet do 8- mej , Leosiowi nigdy to się nie zdażało , nawet w nocy budził się po kilka razy , tak było przez ponad 1,5 roku . Na szczęście Lucuś lubi spać , kiedy jest na to pora , ale w dzień jest aktywny i lubi towarzystwo , śmieją się , że ma to po babci !! Dziś wszyscy wyjeżdżamy , ja do domku , a oni do Gdańska na koncert Gun's Roses , tym razem do chłopców jedzie ciocia Ewelinka , bo syn i synowa stwierdzili , że moja kondycja fizyczna nie jest jeszcze dostateczna na takie wyjazdy i chyba mają racje bo zawsze takiemu wyjazdowi towarzyszą jeszcze inne atrakcje , jak zwiedzanie miasta , spacery itp. Ja co prawda czuje się dobrze. ale jestem "dopiero " 2,5 miesiąca po zabiegu i w/g moich doktorków jeszcze muszę dać sobie czas na całkowite wyzdrowienie , czyli jestem jeszcze pod " ochrona" . Chyba mają rację , bo te dni przyniosły mi wiele radości , ale wieczorem odczuwałam niestety zmęczenie , Leonardek mnie nie odstępował na krok , nawet pomagał mi robić kluski na parze . Mam już zaproszenia na ostatni tydzień lipca , bo Leoś będzie miał przerwę w żłobku i moje towarzystwo będzie mu potrzebne , więc juz się cieszę z następnej wizyty !!! Leoś to juz duży chłopiec , okropna gaduła i to następna cecha , która odziedziczył po babci !!! To na dziś tyle , serdecznie Was pozdrawiami życzę pięknego dnia
Szkotka116
20 czerwca 2017, 20:50Ja też lubię takie poranki, kiedy jest jasno, ale w zimie to już inna historia ;-)
mefisto56
21 czerwca 2017, 14:21Madziu !! Ja jestem skowronek i zawsze wstaje dość wcześnie :-))) latem już przed 6- tą jestem na dole , gdzie czeka ma mnie kawa !!! Ale ok. 22- giej już zapadam w sen :-))
tara55
20 czerwca 2017, 15:05Fajnie, że już możesz podróżować, ale nie nadwyrężaj się za bardzo, dbaj o siebie, by całkowicie wrócić do zdrowia. Życzę wszystkiego najlepszego :-)
mefisto56
20 czerwca 2017, 19:54Tereniu!!! Nie wiem czy mnie znasz , ale ja lubię dbać o innych :-))) o siebie dbam na końcu świata !!! Buziakin!!!
tara55
21 czerwca 2017, 13:58Krysiu- to widać, że jesteś dobrą Kobietą, Żoną, Mamą, Teściową i Babcią a wyraz temu daje szczególnie Leonardek.Dzieci są świetnymi psychologami. Życzę Ci wiele szczęśliwości rodzinnej i osobistej.:-*
mefisto56
21 czerwca 2017, 14:15Tereniu !! Staram się być dobrą i pomocną babcią i teściową :-))) jako żona sprawdzam się już 40 lat i chyba nieźle mi to wychodzi :-))) . Dziękuję za miłe zyczenia i serdecznie pozdrawiam !!
tara55
21 czerwca 2017, 16:06Dziękuję, nawzajem.:-)
marii1955
20 czerwca 2017, 12:42Nasyciłaś swoje serducho wnuczątkami - oby starczyło do końcówki lipca :) Faktycznie Leonardek , to ranny ptaszek - ale dobrze , że Lucjanek śpi jak należy :) Krysiu , bardzo mi się mylą te imiona chłopców - zawsze muszę bardzo uważać , jak używam ich imion = obydwa na " L " i rzadko u nas spotykane , hehe :) Ale pilnuję się i doczytuję hahaha :))) Masz mądre dzieci , one widzą i wiedzą , że nie wolno Ciebie nadwyrężać - bo my , babcie, taaak damy z siebie wszystko - ale potem albo stękamy , albo padamy hihihi ... tak więc wzorowa decyzja dzieci jest O :) Taki zabieg , to nie przelewki ... Nie pamiętam kiedy wstawałam o 5 rano - to nie moje godziny , ale też tak było gdy dzieci prowadzałam do przedszkola - a sama pędziłam do pracy ... Teraz stosuję zasadę i wg potrzeb wstaję , ale też i siedzę do póznych godzin nocnych ... pozdrawiam cieplutko , a raczej upalnie - papatki ślę :)))
alinan1
20 czerwca 2017, 10:28Fajnie, że wszyscy zadowoleni :))). Takie babcie to skarby. I dla dzieci i dla wnuków:))). Paaa
HannaStrozyk
20 czerwca 2017, 10:05ponoc kto rano wstaje temu bozia daje chyba to jakos tak bylo.Ja tez jestem ranny ptaszek na szczescie maz tez.Teraz w domu bedziesz miala zasluzony odpoczynek.Radosc, radoscia ale wiemy jak dzieci moga umeczyc a do tego wiekowych babc.Pozdrawiam
Alianna
20 czerwca 2017, 09:05I ja lubię letnie poranki, a właściwie świty :-) Towarzystwo wnuków jest cudne. Nie doświadczyłam jeszcze osobiście, ale sobie wyobrażam. Uważaj na siebie Krysiu i słuchaj doktorów :-) Buziaczki
ninka1956
20 czerwca 2017, 08:08Krysiu ja jeszcze na urlopie i też wstaję po 6 heheh, ale to zboczenie zawodowe. Fajnie, że jesteś zadowolona, słuchaj doktorków i nie przeginaj. Ty i tak świetnie wszystko przeszłaś. Dzieciaczki zadowolone z babci....buziaki Krysiu
baja1953
20 czerwca 2017, 07:45Dzień dobry, krysiu:)) jaki piękny dzionek, spokojny, wesoly i pogodny;)) fajnie, że dni z Rodzinka mijaja Ci wesolo. M Leos Cie nie odstepuje, to mądry chłopczyk, wie, że od babci samo dobro i milośc płynie... Moje wnuczki tez sie budza wczesnie, a Mikołajek póki co też ładnie spi, ale w dzień równiez wymaga aktywnego towarzystwa, wiadomo: noszenie, spiewanie, objasnianie swiata.. jak to dobrze, że juz czujesz sie l dobrze, że z kazdym dniem jestes silniejsza, ale i dzieci sa rozsądni i wiedza, że przesadzac nie mozna, masz mądre dzieci:)) Szczęściary z nas, prawda??:)) krysiu, jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za wszystko!~! Kochana jestes:))
mefisto56
20 czerwca 2017, 17:35Baju !!! Wszystko prawda co piszesz :-))) jesteśmy Babciami szczęściarami !!! Moźe to. Dobrze , że trafiło nam się w tak póżnym wieku , wnuczki nasze to wyczuwają i kochają nas bardziej !!! Patrzę nadal na płac zabaw i znowu Solec jest zbyt blisko nas , różnica tylko 137pkt. !!buziaczki !!!
baja1953
20 czerwca 2017, 17:48Krysiu kochana, na szczęście się mylisz!!! Oni mają niecałe 13 500 ( 13 495), a mu ponad 14 000 ( 14 132)...uff uff uff ufff Cmok, Kochana;))
lukrecja1000
20 czerwca 2017, 06:40:-)))DZIEN DOBRY Krysienko:-) Twoj nowy wpis czytalam z usmiechem...Tytul wpisu taki cudownie energrtyczny i optymistyczny...Jestes cudowna osoba i wspaniala Babcia i Mama.Podziwiam Cie za pozytywna energie i serdecznosc dla swiata i ludzi.Nie wiedzialam ,ze Guns Roses jeszcze daje koncerty,uwielbialam w mlodosci ten zespol ,no i jego soliste,,niegrzecznego chlopca,,Axla( choc w zyciu za tym typem mezczyzn nie przepadam)Ich muzyka zawsze porywala mnie do tanca ...Pozdrawiam Cie slonecznie.U nas 35 C goraca i ciezko jest wytrzymac kilkunasto godzinne podroze tirem,gdy nagrzana podczas postoju kabina jest jak 40 C piekarnik.Dzis zostalam w domu by rozpakowac walizki i zrobic przepierke..oraz jakis smaczny obiadek.Ostatnie afery z Mariuszem spowodowaly moj wielki niepokoj i czuje nadal gniew na tego typa.Obawiam sie ,ze to nie pierwszy i ostatni numer jaki mnie czy nam wytnie .Czuje ,ze jego intencja jest wbijac klin w nasze malzenstwo.Robi wszystko by mnie osmieszyc i zdegradowac w oczach Pysia.Pozdrawiam Cie slonecznie i zycze pieknego dnia-buziaki Jula:-)
mefisto56
20 czerwca 2017, 07:26Julitko !!! Gun's Roses to idole mojego syna i synowej , mimo wieku miłość do zespołu im nie przechodzi :-))) to juz kolejny raz jadą na ich koncert !!! Byli kiedyś w Londynie , Pradze i Niemczech / nie pamiętam miasta / . Podczas ich " rozwodu" koncertował sam Slash i też byli na jego koncercie w Polsce !!! Drugim ich zespołem to Rolling Stones , ale koncert w Berlinie nie pojadą , bo bilety zniknęły migiem !!! Ściskam Cię serdecznie i życzę miłego dnia :-))) Buzuaczki !!! P.s. Napisze Ci więcej z domu !!
mania131949
20 czerwca 2017, 06:28Witaj Krysiu o poranku! :-))) Ja dziś miałam budzenie o 4.30.:-)))
mefisto56
20 czerwca 2017, 07:27Maniu !!! Ty wstajesz podobnie jak mój mąż !! Milego dnia !!! Buziaki !!