Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolonoskopia. . :-(((

Temat tylko dla mniej wrażliwych Vitalijek ;), właśnie jestem po badaniach !! Pojechałam wreszcie na badania do Białogardu , byłem już na miejscu o 10:00 , choć byłam zarejestrowana ma 12:00 !! Dobrze , że bylam 2 godz. wcześniej  , bo mogłam być przyjęta wcześniej ,  czyli  o 11:30 !! Od wczoraj byłam na diecie , śniadanie to płatki owsiane na mleku i nic  więcej do momentu badania ;), poza wipitą 3 litrów wody z FORTRANS / obrzydliwości/ i ponad 1,5 litra wody mineralnej !! Jak się domyślacie , całe wczorajsze popołudnie i wieczór spędziłam w WC !! Badanie dziejsze odbyło się bez większych problemów z mojej strony , choć odbywało się w pełnej świadomości , jedynie z podaniem środka przeciwbólowego , czyli Ketonalu :p. Cały zabieg trwał dość długo, bo ponad 30 minut , doktor stwierdził , że chyba mam " najdłuższe jelito" w Polsce :). Zabieg przebiegał w miłej , pogodnej atmosferze , okazuje się , że w trakcie takiego zabiegu może być wesoło !! Pan doktor wypatrzył mały polip ,którego usunął do badania histopatologicznego oraz " uchyłki"   , których wyleczyć się nie da , trzeba z tym żyć i stosować odpowiednia dietę , by nie spowodować sobie kłopotów !! Na wynik histopatologiczny , muszę czekać 4 tygodnie, a następne badanie mam zrobić za 3 lata , jeśli wynik będzie pozytywny ;). Mam nadzieje , że tak będzie , bo ja jestem twarda baba , a pielęgniarka nie chciała wierzyć w mój PESEL !! Tyle pocieszenia :). Jedno jest pewne , że trzeba się badać i jak potrzeba leczyć!!  Teraz przede mną szczepienie przeciw grypie i wyjazd do Zielonej Góry :D, po powrocie do domu ,  będę się martwić wynikiem badań  , a może nie !! Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i ślę:*:*:*


  • Aldek57

    Aldek57

    22 października 2017, 17:10

    Wspaniale Krysiu, że jesteś już po .....i lekarz nie stwierdził nic niepokojącego,bo przecież badania histopatologiczne są rutynowe i wynik musi być ok.Buziaki:))

    • mefisto56

      mefisto56

      22 października 2017, 19:53

      Aldonko !! Ja też jestem dobrej myśli :-)) że wszystko zakończy się dobrze !! Ale wiem napewno , że będę się badać co 3 lata , by nic niemiłego się nie prydażyło !! Serdecznie Cię pozdrawiam i śle buziaki !!

  • nata89

    nata89

    18 października 2017, 16:00

    Trzymam kciuki żeby wszystko wyszło dobrze :)

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 19:50

      Natalia :-)) dzięki za wsparcie !! Mam nadzieję , że będzie dobrze !! Pozdrawiam :-))

  • malicka5

    malicka5

    18 października 2017, 09:22

    Rozumiem, że nie martwisz się Krysiu na zapas, bo Ty przecież optymistką jesteś. Umiesz o siebie zadbać i chwała Ci za to.

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 11:50

      Dorotko !! W tym wieku trzeba zadbać o siebie :-)) organizm jest mniej odporny , więc trzeba mieć rękę na pulsie !! Na szczęście optymizmu mi nie brakuje , czasami tylko smęcę !! Słoneczne buziaki Ci przesylam :-))

  • geza..

    geza..

    18 października 2017, 08:47

    Krysienko z pewnoscia bedzie wszystko ok!;)...za to trzymam kciuki;)...przed toba piekny czas ...wyjazd do dzieci i wnukow...i z pewnoscia odliczasz kazdy dzien;)....moj maz szczepi sie od lat.....ja nie;)...maz duza stycznosc z ludzmi...wiec jest wieksze ryzyko....w sumie od dlugich lat nie wiemy co to choroby....ale zawsze lepiej...jak to mowia .... na zimne dmuchac;) ..buzolki kochana slodkie przesylam z letniego Berlina;)

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 11:48

      Gizuniu !! Dziękuję ża odwiedzinki :-)) ja też mam nadzieje , że wynik będzie dobry !! Masz rację , ja już odliczam dni / 10 !/ jak uściskami moich chłopców ! Twój mąż robi rozsądnie szczepiąc się , jesli ma duży kontakt z ludżmi , to jest duże ryzyko podlapania infekcji ! Ściskam Cię serdecznie i i śle słoneczne buziaczki !!

    • geza..

      geza..

      18 października 2017, 12:10

      :))♥ ♥ ♥

  • Szkotka116

    Szkotka116

    17 października 2017, 21:24

    Trzymam kciuki za dobre wyniki....

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:39

      Dziękuję Madziu !! Ja też mam nadzieję , że wynik będzie pozytywny :-)) miłego dnia !!

  • uleczka44

    uleczka44

    17 października 2017, 21:19

    Ty twarda babo, gdzie diabeł nie może tam Krysię pośle. Ja kolonoskopię robiłam 2 x, zawsze uśpiona, ale za to gastroskopię jedynie w znieczuleniu gardła. Do przeżycia, choć niezbyt przyjemny zabieg. Wskakuj na wagę, bo na pewno jest minimum 1 do 2 kg mniej. Warto taki wynik zobaczyć na własne oczy. Ty będziesz za chwilę w Zielonej a ja u Stefci. Będziemy przy podobnych zajęciach. Szczęśliwych chwil z wnukami Ci życzę, buziaczki ślę.

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:44

      Uleczko !! Rzeczywiście te badania nie należą do miłych , ale dla mnie gorsza była gastroskopia !! Przy tym badaniu nic nie bolało , poza tym , ze powietrze troszkę " rozsadzało" brzuch !! Mam to za sobą , ale za 2-3 lata muszę powtórzyć :-)) mam nadzieje , że wynik będzie dobry !! No to będziemy miały dni Babcine :-)) Ty już z dużą Panienką-Wisienką , u mnie to będzie większe " wyzwanie" , ale damy radę !! Ściskam Cię bardzo serdecznie :-)) buziaczki na dobry dzien !!

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    17 października 2017, 19:10

    Wiem coś o uchylku, odczuwam czasem efekty jak zjem coś ciężkostrawnego. Dobrze ze już jestes „po”!

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:46

      Aniu !! Jest to nieprzyjemna przypadłość , ja muszę się wziąć za prawdziwą dietę lekkostrawną i brać leki !! Serdecznie Cię pozdrawiam i śle buziaki !!

  • andula66

    andula66

    17 października 2017, 19:09

    Dobrego wyniku życzę ja niestety muszę mieć kolonoskopie w narkozie bo mam bardzo podkręcane jelita a badanie co 5 lat miłego wypoczynku

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:48

      Aniu !! Te badania trzeba robić , bo zdażają się " niespodzianki" , które jak dają objawy , to czasami jest za póżno :-(( . Lepiej dmuchać na zimne :-)) . Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dńia :-))

    • andula66

      andula66

      28 października 2017, 03:42

      Jestem w grupie ryzyka moja mama ma raka jelita grubego u mnie z toaleta jest bardzo źle po 4 l fortransu byłam tylko 3 razy na toalecie

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    17 października 2017, 19:01

    Dzielna jesteś, ja kolonoskopię i gastroskopię robię zawsze w narkozie. Też mam uchyłki, tylko dziwię się, że Ty tak często robisz to badanie, ja raz na 10 lat, dla mnie wyzwaniem jest wypicie Fortransu. W ubiegłym tygodniu miałam gastroskopię na NFZ, ale za znieczulenie zapłaciłam 180 zł, oprócz przepukliny wszystko ok. Od dwóch lat nie szczepię się przeciw grypie, buziaczki.

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:53

      Celinko !! Badania kolonoskopii ,raz na 10 lat to napewno zbyt rzadko , powinny być robione przynajmniej co 5 lat ! Ten FORTRANS jest dla mnie też okropny , ale są już inne leki , podobno łagodniejsze do wypicia / w 2 litrach wody/ i równie skuteczne , o tym dowiedziałam się od pielęgniarki przed zabiegiem :-)) . Następnym razem spróbuje innej " wersji" leku ! , a badanie wcale nie było bolesne , tak byłam zainteresowana obrazkami na monitorze , ze wcale tego nie czułam :-)). Ściskam Cię serdecznie i życzę zdrówka :-)) buziaki !!

  • ninka1956

    ninka1956

    17 października 2017, 18:16

    Nie ma co myśleć o wyniku, jedź do dzieci i fajnie spędzaj czas. To, że jesteś twarda baba, to wiadomo, hehheh, powiedziałabym, że najsilniejsza baba. Ja już drugi rok się nie szczepię, bo w końcu nie wiem, czy to działa, a i tak łapią mnie przeziębienia hehe, Trzymaj się Krysiu, silna kobietko, buziaki:)))

    • mefisto56

      mefisto56

      18 października 2017, 05:59

      Ninka !! Z tym szczepieniem to jest tak , że nie uchroni Cię zupełnie przed przeziębieniem./ ja ostatnie 2 lata chorowałam w styczniu , przez swoją głupotę / ale złagodzi jego skutki , które mogą być opłakane !! Nie mowię juz o zapaleniu płuc , ale np. zapalenie mięśnia sercowego , które może zakończyć się tragicznie ! Ja też mam nadzieje , że wynik będzie dobry i nie będę musiała kontrolnie powtarzać badania za kilka miesięcy , nie mówiąc o jakimkolwiek " innym" zabiegu !! Ty trzymaj się zdrowo i dbaj o siebie , zreszta co ja mowię , masz w domu wspaniałego " pielęgniarza" !! Buziaczki na dobry dzień !!

  • tara55

    tara55

    17 października 2017, 17:53

    Dobrze, że zbadałaś to jelito grube i zrobiłaś zabieg. Będzie wszystko dobrze. Ja takie badanie miałam zrobione w czerwcu br. Jest ok. Poprzednie badanie miałam 6 lat temu. Też było dobrze. Szczepionek p/grypie nie robię od kilku lat. Sama uodparniam się i jest gicio. Miłego pobytu w Zielonej Górze, którą darzę cieplutką sympatią. Pozdrawiam. :-)

    • mefisto56

      mefisto56

      17 października 2017, 19:03

      Tara !! My się szczepimy od kilkunastu lat , syn nas do tego zachęca :-)) nie chroni to zupełnie przeciw grypie , ale łagodzi jej przebieg i zapobiega przede wszystkim bardzo grożnym powikłaniom :-(( często występuje zapalenie mięśnia sercowego i to jest najgrożniejsze !! Ściskam Cię serdecznie i życzę zdrowia :-))

    • tara55

      tara55

      17 października 2017, 19:27

      Dziękuję bardzo i nawzajem. Ja nie szczepie się i nie choruję.Jeśli na horyzoncie coś pojawia się to zaraz w ruch idzie dziki bez, cytryna czosnek, rokitnik, dzika róża, maliny, których w tym roku nie mam.:-((( Wszystko robię sama w słoiczkach.To są moje skarby na zimę. Ubieram się cieplej i dbam o siebie, bo nie chcę przyjmować antybiotyków. Jelito grube miałam badane bez żadnej narkozy i znieczulenia.Najgorszy był Fortrans z wodą, by taką ogromną ilość wlać w siebie.Badanie było miłe, nic nie czułam i wraz z panią doktor oglądałam go na monitorze i byłam informowania gdzie i co widać. Serdeczne utulenia. :-) Tara

  • baja1953

    baja1953

    17 października 2017, 17:38

    cześć, Krysiu:)) Jesteś naprawdę twardą kobitką, skoro "na żywca" miałaś to badanie, ja robiłam rok temu w znieczuleniu ogólnym ( w naszym mieście tak jest), u mnie wszystko było w porządku, czego i Tobie życzę:)) A badać się trzeba, tak na wszelki wypadek...Trzeba w ogóle robić wszelkie badania kontrolne...I ja tak robię:)) Najgorsze z tego wszystkiego było picie tego paskudztwa, ale przeciez tez do przezycia;)) W tym roku nie zaszczepię sie przeciw grypie, mam nadzieje, że codzienna sauna( na przemian temp gorąca , w saunie ok. 100 stopni, a po saunie zanurzanie się w basenie schładzającym o temp 8-10 stopni), no więc mam nadzieję, że ta sauna mnie zahartuje wystarczająco..A jak będzie, to się zobaczy...My jedziemy do stolicy za 2,5 tygodnia, ale na krótko, na sam Roczek Mikołajka...:) Cmok, Krysiu, zwaz sie jutro rano, na pewno będziesz lżejsza:)) ja nie byłam lżejsza, bo bezpośrednio po badaniu dostałam 1 l elektrolitów w kroplówce, u nas jest taka procedura..:)

    • mefisto56

      mefisto56

      17 października 2017, 19:00

      Baju !! Ketonal zapewnił mi badanie bez bólu :-)) dobrze się stało , bo mogłam na bieżąco obserwować całe badanie !! Śmiałam się , ze zdobyłam " rezydenturę " z gastrologii ! Lekarz był bardzo rozmowny i wszystko mi na bieżąco wyjaśniał , więc jestem uświadomiona !! Poprzednie badanie przespałam :-)) a są to ciekawe informacje dot. mojego zdrowia !! Basen napewno Ci pomaga w odchudzaniu i poprawia kondycję ciała !! Ja jeszcze nie " zaskoczyłam " i nie myślę o odchudzaniu., choć bardzo Ci kibicuję !! Buziaczki !!