Siedzę sobie teraz na łódce i wracam tylko na soboty i niedziele. Wpadam jak po ogień i uciekam czym prędzej na łono matki natury. Mimo że nie nakładam sobie zbytnich rygorów to waga pomału ruszyła. Zdecydowanie potrzebowałem ruchu i odstresowania. Trochę was teraz będę zaniedbywał ale jestem z wami całym sercem.
kulkasia
5 stycznia 2009, 22:20Szkoda, że nie wróciłeś po wakacjach, ale nadal czekamy :)
kulkasia
21 września 2008, 16:17Wakacje minęły i trzeba zdać relację. Przeciez jestesmy tu po to, żeby sobie pomagać! Brakuje tu Twojego poczucia humoru.
natalia75
6 września 2008, 12:29Ej, wakacje sie skonczyły a Ciebie nadal brak...weź mnie nie denerwuj...Masz wracac bo ja tu czekam... nie wolno sie poddawać, zawsze mozna wszystko od poczatku, od zera...napisz chcociaz,ze wszystko u Ciebie ok..pozdrawiam Nati
natalia75
28 sierpnia 2008, 20:29:))
TWEETY6711
29 lipca 2008, 11:46Kurcze...a kiedyś myślałam o tym balonie w żoładku. Sądziłam że to napewno pomoże....hmmmm....
bezkonserwantow
19 lipca 2008, 20:59<img src="http://img90.imageshack.us/img90/4352/linie123blogercom530rh2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img90.imageshack.us/img90/4352/linie123blogercom530rh2.8f16a586d4.jpg" border="0">
kulkasia
13 lipca 2008, 13:44Chyba o nas zapomniałeś... A z niami przecież łatwiej dbać o siebie :). Pamietaj o tym i wracaj szybko!
aleksandra50
7 lipca 2008, 16:46Witam, trzymam kciuki. Widzę były urodzinki, to sto lat, sto lat niech żyje Marek nam... <img src="http://img98.imageshack.us/img98/407/57qo4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img98.imageshack.us/img98/407/57qo4.df52e736d3.jpg" border="0"> <img src="http://img149.imageshack.us/img149/5365/figura164dl8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> <img src="http://img232.imageshack.us/img232/6963/4szg4lfl5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img232.imageshack.us/img232/6963/4szg4lfl5.ae5ae0ff21.jpg" border="0">
todlaciebiekochanie
6 lipca 2008, 22:373mam kciuki!!:)
natalia75
6 lipca 2008, 18:15...i spóźnione serdeczne życzonka urodzinowe...:)))))))!!!!
anneJulie
5 lipca 2008, 21:27Jak ja uwielbiam żeglowanie :) Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
dziejka
5 lipca 2008, 17:21moja córka pojechała nad Niesłycz na trzy obozy pod rząd. Płetwonurkowy, windsurfingowy i kat coś tam ta deska z parasolką he He. Ale mam wakacje .Pozdrawiam i dużo wiatru w żagle.
bezkonserwantow
5 lipca 2008, 11:20a gdzie nowy wpisik? opisujący przygody żeglarskie?
natalia75
4 lipca 2008, 23:31już wracam do normy, jutro wielka impreza u mnie, ale nie ma mowy o obżarstwie...rzadko zaglądam teraz na vitalie, bo nie mam czasu z powodu ciągłych odwiedzin gości...plsem jest doskonała pogoda, codziennie jesteśmy na dworze i jest naprawdę świetnie:)))))humor mi dopisuje, czujęsie taka radosna, dobra pogoda to w moim przypadku dobry dzień- jestem metereopatą. Uściski i udanych wakacji na łodeczce:))))
jbklima
4 lipca 2008, 20:28jak z dietą??????
bezkonserwantow
28 czerwca 2008, 21:02<img src="http://img371.imageshack.us/img371/7933/2057101sw6.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img371.imageshack.us/img371/7933/2057101sw6.7814e55489.jpg" border="0">
bezkonserwantow
23 czerwca 2008, 21:46<img src="http://img241.imageshack.us/img241/6991/345794ds4.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img241.imageshack.us/img241/6991/345794ds4.4be4774c57.jpg" border="0">
dziejka
8 czerwca 2008, 12:09cesarz,to ma klawe życie
natalia75
7 czerwca 2008, 21:47i tak tu zaglądam nawet jak widzę w ulubionych,że nie dodałeś nowego wpisu;)) na rowerek dopiero w przyszłym tygodniu pojdę bo mielismy remont a najgorsze sprzatanie tego balaganu, wiec od wtorku ruszam. dziekuję Ci,że tu jesteś Marku. usciski.:))
jbklima
7 czerwca 2008, 21:43dawnodo Ciebie nie zaglądałam....było to w momencie gdy schudłeś chyba około 2 kg...a teraz...no proszę.....na łonie natury może nie ma takich pokus więc warto tam i z tego powodu być...co do dzieci....ja od prawie 9 lat mieszkam na wsi i obserwuję często dziwny stosunek do dzieci,,,,starych ludzi i zwierząt.Pewnie tak jest w mieście też ale tutaj nikt nie jest anonimowy.W pobliżu jest taka wieś....nikt tam nie pracuje....żyja z zasiłków...żenią się między sobą i mają dzieci...dużo dzieci...które po 1szej klasie szkoły podstawowej trafiają do szkoły specjalnej i znowu...dorastają i....między sobą...itp.wniosek o odebranie dziecka może zrobić każdy...a jeden na drugiego się ogląda...dobrej niedzieli.g.