...tygodnia przedokresowego!!!Wszystko mnie denerwuje,chce mi sie jesc i oczywiscie chodze spuchnieta jak balon.Normalnie najadlabym sie juz czekolady i makaronu z tlustym sosem,ale tym razem jest inaczej.Postanowilam,ze sie nie dam i trzymam sie swoich zasad.Waga wprawdzie na to nie wskazuje i uparta wciaz pokazuje te same cyferki,ale przetrzymam i mam nadzieje,ze wraz z zejsciem opuchlizny i kilogramy zejda choc troszke w dol.Przede mna nerwowy tydzien.W weekend musze dopracowac moje dokumenty na rozmowe kwalifikacyjna o praktyke no i przygotowac cos do ubrania.W poniedzialek rozmowa wiec nerwowka czy mnie przyjma,bo naprawde mi na tym zalezy.Bylby to wazny punkt w moich planach zmiany zawodu,co samo z siebie nie jest latwe w tym wieku i w obcym kraju.Ale damy rade.....jak nie ta praktyka to inna,przeciez dopiero zaczelam realizowac moje plany.Oprocz tego w tym tygodniu koncze jeden z kursow zawodowych a do tego czeka mnie jeszcze jeden w przyszly weekend.Dodajac prace,nauke i dom.....pelen kalendarz!!!Ale i tak jestem z tym szczesliwa i jedno motywuje mnie do drugiego.Moze dlatego i zmiany zywieniowe same z siebie wychodza.Co najwazniejsze przestalam szukac wymowek,nie tylko do zmiany wagi!!!
Zycze Wam milego weekendu...i prosze nie grzeszyc bo nie warto.Wiem to 100% bo sama jestem weekendowym zarlokiem!Pozdrawiam
Peggy.brown
26 czerwca 2010, 16:02Wierzę i rozumiem, bo wczoraj zrobiłam taką awanturę swojemu mężczyźnie, nawet nie rozumiałam dlaczego tak się zdenerwowałam. A później, wiadomo - okres. Dziś wciągnęłam Twixa, o zgrozo, a wczoraj hamburgera, bo przecież mam okres i chce mi się jeść i jeść.. no, ale koniec z tym! życzę powodzenia. :)
anettaffm
26 czerwca 2010, 10:44fajnie,ze sie wkoncu zdecydowalas!a jak tam z paleniem? no i nie martw sie na zapas jak nie ta praktyka to inna,jak sama mowisz.pozdr
nextavenue
25 czerwca 2010, 23:38acha zapomnialam dodac, ze znalazlam takie ciasteczka w sklad , ktoryc wchodza otreby (76 %) , ogromnie zapychaja i tez maja duzo blonnika...sa bez cukru , lekko slone..moze poszukaj takich zapychaczy..:)
nextavenue
25 czerwca 2010, 23:37zycze sukcesow zawodowych:) a ja sie dzis niezle zapchalam kasza jaglana z papryka, pieczarkami, cebula...A miedzyczasie duzo owocow i warzyw nie tykalam innych dziwactw;;;Wymysl sobie takie rozne przekasaki malo kaloryczne..NOp owoce, ktore maja duzo blonnika a nie sa az tak kaloryczne,..polecam maliny, zapchaja na dluzszy czas i to bogate zrodlo blonnika , ktory jest przymierzencem osob odchudzajacyh sie...Pozdrawiam...:) buziolki
Aga04100
25 czerwca 2010, 21:28Gratuluję determinacji w dążeniu do polepszenia swojego życia w każdym temacie. Tak trzymaj dalej a na pewno osiągniesz to, co zamierzasz.