Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem grzeczna!!!!
8 maja 2007
Dzisiaj mam dzien z zupa kapusciana.Lubie kapuste wiec sie dzielnie trzymam,ale teraz moge juz kupic gotowa,wiec omija mnie gotowanie i zapach temu towarzyszacy.Przy odgrzaniu czuc ja tylko chwile.Wlasnie jestem po 50 min aerobiku,cwiczeniach na biodra i niestety talko 30 brzuszkach,bo stwierdzilam,ze u mnie miesnie brzucha na chiwle obecna nie istnieja.Trzeba bedzie wiec nad tym popracowac.Poza tym nastroj od dnia wczorajszego ulegl znacznej poprawie i motywacja wrocila wiec reszta tygodnia zapowiada sie ciekawie...zycze wszystkim wytrwalosci!!!
anettaffm
9 maja 2007, 15:57mialam wolnego o to chodzi.. dzisiaj mam ale pogoda taka do dupy ze nic sie nie chce.w sumie to musialam po wode wyjsc i teraz to nie wystawiam nosa z domu za zadne skarby brrrr.
Kajla
9 maja 2007, 14:49wlasnie przejzdzilam godzinke na roweku stacjonarnym. Lapie sie na tym ze coraz latwiej mi to idzie, coraz lzej sie robi brzuszki i dluzej cwicze :P to penwie przez ostatnia systematycznosc :D buziaki z rowiez deszczowegoo krakowa (chociaz chwilami tak jak w tej chwili siweci sliczne sloneczko :D )
doomka
9 maja 2007, 09:07świetnie ci idzie! Zazdroszcze ci czasu na areobik! U nas jeszcze się nie spotkałam z gotową zupką kapuścianą. A szkoda, bo w pracy napewno bym sobie taką zchrupała. Gratuluje powrotu motywacji!
anettaffm
8 maja 2007, 21:21a gdzie kupujesz?na ile porcji?bo ja bym chciala po tej kopenhadzkiej kapusciana sobie zrobic. ty dobra jestes z tym sportem nastepnym razem to mnie w paletki na lopatki polozysz musze sie wziac za siebie. poza tym sorry ze nie dzwonilam ale nie mialam tel. i siedzialam u mamy.
medium
8 maja 2007, 16:54może tez tak sobie zrobie jeden dzien w tygodniu z tą zupką w roli głównej .Ja dzisiaj z dawki ruchu miałam szalone pląsy z moja córą na rękach , coś koło 20 minut tańczyłyśmy, ale pot ciurkiem sie po mnie lał . Pozdrawiam !
czikita33
8 maja 2007, 16:50ja rowniez ci gratuluje spadku wagi. Ja obiecalam sobie ze niepoddam sie ze jak sie poddam to znaczy ze jestem cienka jak papier.Niemoge bo 2 dni czy tam tydzien waga sie buja powiedziec nie !!! i wziasc paczke czipsow i sie zapchac za latwe rozwiozanie. buziak i pamietaj ze damy rade.!!!!!!!
Kajla
8 maja 2007, 16:18zazdroszcze ze tak siwetnie radzisz sobie z kapuscianka mnie po 1 kuracji skutecznie odrzucalo od tej zupki jadlam ja z zzatkanym nosem i nie gryzac, byleby tylko przelnac :D ale efekty byly super wiec kto wie moze tez ja powtorze po Cambridgu :)
siupacabras
8 maja 2007, 16:01fajne zefirki sie puszcza :-))))).Musze chyba tez zrobic dzien kapustny , ta zupa jak dla mnie jest bomba !
ako5
8 maja 2007, 15:59Gratuluje wytrwałosci i tych 3 kg....Niby nie tak duzo , a człowiek sie czuje o tone lzejszy...Wiem cos o tym:))) /Zycze Ci dalszych sukcesó Ala