Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stracony tydzien!!!!
13 października 2007
Ten tydzien stracilam calkowicie.Przytylam znow 0,5 kg no i motywacji tez jakos nie odnalazlam wiec klapa totalna.Z dnia na dzien ludze sie,ze w koncu zmadrzehje,a na drugi dzien tak kolo 14 zapominam o wszystkich wczesniejszych postanowieniach.Ale tak to jest jak ktos jest tumanem....i nie dosc ze tumanem to jeszcze nie ma silnej woli.Najlepiej to o 20 wciagnac caly talerz spaghetti bolonese....bo po co trzymac sie dietki.Aaaaaa...wiecie co nawet nie chce mi sie tego pisac,bo dopiero teraz dociera do mnie moja glupota.....zycze wam milego weekendu.
anettaffm
14 października 2007, 12:04cos w powietrzu znowu wisi,ze sie tak jesc chce.mi sie wydaje caly czas,ze to zapas tluszczu na zime chce sie zgromadzic.i jak tu z natura walczyc?trzeba jakos sie oszukac i moze futra nosic :) pozdrowienia od nas dla was!
siupacabras
14 października 2007, 01:01Cos taka samokrytyczna ? Od razu tuman ??? Tuman nie jestes . Z reszta i tak zobacz ile schudlas . Nie mozna caly czas pilnowac diety , bo czlowiek zwariuje . I nawet talerz spaghetti az tak wielkim przestepstwem nie jest . Wlosi zra te makarony , a wcale tacy grubi nie sa . Bedzie dobrze , jestes dzielna i dasz rade . Buzka !
kaczka2
13 października 2007, 23:38Najważniejsze to nie stracić wiary. Ty mnie zmbilizowałaś do dalszych działań i ja w to uwierzyłam. Pomimo, że nie mam tak dużo kg. do zgubienia... ale jak wpomniałaś każdy w innych warunkach czuje sie lepiej...Mi jest źle z moimi dodatkowymi kg. i pomimo dołów jakie mam ostatnio postanowiłam wziąć sie w garśc. I Tobie życzę- przetrwania :)
agulek99
13 października 2007, 15:42każdemu się to zdarza. Ja ważyłam 85 kg schudłam do 68,5 a potem to zawaliłam i niedawno zaczęłam znów od 74.Każdemu się zdarzają wpadki
Ambrozja32
13 października 2007, 15:32nie martw się nie tobie jednej zdarzają się takie "głupotki",wiem że muszę schudnąć a wcinam nie wiadomo co...pozdrawiam.
malina07
13 października 2007, 15:29Wiesz co?Rozumiem Cie doskonale.W Niemczech na stale jestem od ponad trzech miesiecy i juz sie przekonalam jak tu sie ciezko odchudzic.I w ciagu ostatnich dwoch miesiecy przytylam 8 kg.Straszne,ale cos trzeba robic.Przede wszystkim nie zalamywac sie.Pozdrawiam cieplutko.
majorkawsc
13 października 2007, 15:26Może motto dnia na dziś troszkę Ci pomoże?zapraszam serdecznie i pozdrawiam