Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porazki ciag dalszy.....
6 listopada 2007
....wrocilam dzisiaj z Polski i oczywiscie zadna motywacja nie powstrzymala mnie przed pierogami,krokietami i ciastem....okropienstwo.Na wage stane dopiero w sobote bo moze przez te trzy dni uda mi sie cos zrzucic,zebym sie nie zalamala tak totalnie.Od jutra bedzie walka i chociaz wiem ze wiele razy juz tak mowilam a potem nic z tego nie bylo to nie bede sie poddawac i probuje od poczatku.rozczulac sie nie bede,bo to nic nie daje i przewaznie konczy sie u mnie kolejnym czekoladowym batonikiem......a wiec od jutra przylanczam sie znowu do was i obiecuje,ze bede codziennie zdawac relacje jak m i idzie....pozdrowienia
gelbkajka
7 listopada 2007, 14:10bedzie dobrze!! pozdrawiam!!!
anettaffm
7 listopada 2007, 08:38no i dobrze ze wrocilas.teraz bierz sie za odchudzanie,ja tez sie biore.trzeba w koncu zrzucic te pare kg!a te spodnie to sobie na lodowke powies!
brenda100
6 listopada 2007, 23:48trzymam kciuki, a widac, ze potrafisz
bezkonserwantow
6 listopada 2007, 19:00a ja trzymam kciuki, żebyś po powrocie była dzielna:)
PuszystaPani
6 listopada 2007, 15:03A czemu dopiero od jutra sie przylaczasz ? Moze zacznij od dzisiaj ? Pozdrawiam