Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tragedia....
2 maja 2008
...dietyy zero...sportu zero...jednym slowem nie ruszylam do przodu nawet na milimetr a jutro na wadze okaze sie ile jest do tylu.Wejde dzielnie na wage uaktualnie pasek....a co dalej to juz nawet nie planuje!!!!Milego wieczorku!!!!
cudnewinogrono
2 maja 2008, 20:44tylko tyle nie strac tego co juz masz nie daj sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!