Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hej wrociłam


witam dawno mnie tu nie bylo ale to przez to ze nie mialam nic do powiedzienia polegałam w diecie!!!! ale czytałam was bardzo pilnie!!!! ztrasznie sie zawziełam i musze schudnać!!! usłyszałam od mamy ze ona wazy tyle co ja!! poprostu zrobilo mi sie tak strasznie wstyd!!! i powiedziałam ze tak byc nie moze!!!! to było okrobne uczucie. Owszen ona jest wieksza jak sie na nią patrzy i jest troszke niższa. Moja dieta to MZ i od poniedziałku moj Pan pilnuje mnie zebym robiła wieczorem brzuszki co prawda to tylko 3x20brzuszków( jak myslicie to moze coś dac!) owszem potem bedziec troszke wiecej mysle ze to cos da!!!!! waga narazie bez szału wiec nie bede podawac wagi moze w poniedziałak napisze co sie zmieniło na pasku!! Ale mam zapał straszny!!!! wstyd zeby dziewczyna w moim wieku tylko wazyla!! porazka!!!!! powiodzenia kobietki!!!!
  • luble

    luble

    29 listopada 2012, 13:51

    jest zapal - bedzie dobrze ;) trzeba spiac dupke i do dziela ! nikt za nas tego nie zrobi :)))

  • justa181988

    justa181988

    22 listopada 2012, 20:46

    ja też tak jak Ty ogarnęłam się:) więc kochana walczymy :)

  • Renesamee

    Renesamee

    22 listopada 2012, 11:15

    Najważniejsze że w ogóle zaczynasz ćwiczyć. Powodzenia i witamy ponownie!

  • am1980

    am1980

    22 listopada 2012, 10:52

    Nie ma co się załamywać, tylko brać się do roboty i to ostrej... Ja też stosuję dietę MŻ i nie powiem, bo jak mam ochotę na słodycze to sobie pozwalam na małe co nie co. Ale uważam, że 60 brzuszków to dużo za mało żeby były jakieś efekty, zwłaszcza, że brzuszki tak naprawdę na brzuszek nie wiele działają. Ja codziennie spędzam na orbitreku, leje się ze mnie pot strumieniami, a i tak oszołamiających efektów nie ma. Wydaję mi się, że musisz troszkę zwiększyć wysiłek fizyczny. Spróbuj a przekonasz się, że to super sprawa, ja nawet jak spektakularnie nie chudnę to czuję się super, ciało jest zupełnie inne i tak naprawdę nie wyobrażam sobie na chwile obecną nie ćwiczyć... Bardzo polecam troszkę wysiłku fizycznego... naprawdę pomaga;))))