witam wszystkich. Dzis było nawet dobrze jak na moje możliwości. Zjadłam byłke grahamke i bułke kajzerke z parówkami. na obiad pomodorówka z makaronem plus capucino i biała kawa. dzisiejsze grzeszki to 3kostki czekolady!!! wiem ze nie powinnam ale słabość mnie ogarnęła!!!. pije activie bo mam mega problem z wypróżnianiem się. cwicze już 5 dnie po 50min orbitrek. ma ktoś doświadczenie z orbitrekiem jakies efekty albo coś.
Dziobass
5 maja 2017, 23:58Ty 3 kostki czekolady. Ja skusilam sie na ciasto o 23 :)
am1980
5 maja 2017, 20:36Ja swego czasu dużo ćwiczyłam na orbitreku...to było ze 7 lat temu, dużo schudłam, 1 kg tygodniowo, wiadomo dietę też trzymałam, po godzinie dziennie ćwiczyłam, wtedy miałam jeszcze taki stary model z kołem zamachowym, później wyszłam za mąż znowu trochę mi się przytyło i mąż kupił mi taki super Ketllera i znowu schudłam ok 8 kg, też codziennie ćwiczyłam po godzinie lub więcej, ale jakieś 2 lata temu przerzuciłam się na bieganie i na orbitreku od tej pory już mało ćwiczyłam, ale stoi i nigdy się go nie pozbędę bo różnie może być, a w domu zawsze mogę poćwiczyć, w każdym bądź razie jestem gorącą orędowniczką orbitreka i jak najbardziej polecam...
cyganeczka01
5 maja 2017, 19:40Gratulację cały tydzień Ćwiczeń.Małymi krokami do przodu.Ja czasami tez coś skubnę 3 kostki to nie grzech :)Jak chodziłam do dietetyczki pozwalała mi zjeść nawet cała ale tylko raz w tygodniu:)
endorfinkaa
5 maja 2017, 18:58Niby kalorycznie ok ale za duzo takiego tradycyjnego jedzenia chyba. Bulki,zupy,slodycze,kawa...musisz popracować nad posilkami ☺ Ja tez teraz staram się zrewidowac swoje odżywianie bo te male odstepstwa właśnie robią dużą różnicę
Barbie_girl
5 maja 2017, 18:39kochana na problem z wyproznieniem polecam orzechy naprawde one wszsytkich pomaga komu ich nie polecilam !:) 3 kostki czekolady to nie tragedia mysle ze nie wplynie to na twoja wage :)