Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CIŚNIEMY !


Uch, ale jestem padnięta ! Wczoraj byłam na grillu u kolegi, bo miał u rodziny i trochę pochłonęłam iii postanowiłam, że dzisiaj mała głodówka :) na śniadanko truskawy..
pojechałam z chłopakiem do fryzjera, podcięłam, trochę rozjaśniłam i co ? pojechałam na małą pizze i barszyk. POGRATULUJCIE MI ! Dieta taka, że łohoho. 

Miałam oczywiście wyrzuty sumienia, więc poszłam na basen :) 45 min pływania be przerwy :)
wróciłam i poszłam biegać - 30 min :) wykończona jestem, ale musiałam bo byłam niegrzeczna :D teraz poszukuje w internecie, ćwiczeń na uda, łydki i brzuch :) i zaraz idę znowu ćwiczyć.

Jak osiągnę wagę 55 kg, to zrobię fociaszki i wstawię. Mam nadzieję, że będę widziała różnicę :) 

zastanawiam się, czy bieganie wysmukli moje łydki czy rozbuduje .. jak myślicie ?

WSTAWIAM LINKI, może której się ćwiczenia spodobają :) 





oto mój zestaw :)  + 

  • monaniczka

    monaniczka

    14 czerwca 2013, 08:01

    ja tez musze zaczac robic przysiady :D

  • fadetoblack

    fadetoblack

    13 czerwca 2013, 23:19

    E tam, głodówki się nie sprawdzają :) Za to jedzenie i ćwiczenia jak najbardziej, dobrze jest! :)