na wadze 58,3, biorąc pod uwage, ze @ gości na dobre, to chyba nie jest najgorzej:-) zero aktywności fizycznej, jedzenie byle czego, brrr. Kobieto ogarnij się, szkoda pieniędzy, zdrowia i tych wielu dni wyrzeczeń. od dzis wracam na dobre tory... zostaly mi niecałe 4 tyg.na zrzucenie prawie 5 kg. Jest co robić:-)