Cześć!
Wczoraj byłam w pracy i wyobraźcie sobie,że nic innego nie było na tapecie tylko to jak schudłam! Jedna koleżanka na schodach w wielkim biegu krzyknęła "Wow, ale masz figurę"! No ale dobre zaczęło się za chwilę - w korytarzu spotkałam dziewczynę, z którą nie mam najlepszych kontaktów, ale wczoraj zobaczyłam prawdziwy zachwyt w jej oczach i opad szczęki (dosłownie!) i usłyszałam caaałe mnóstwo komplementów. Potem weszłam do pokoju do swoich dziewczyn i też to samo, ale na koniec usłyszałam najlepsze od jednej szczuplusi u mnie w dziale - teraz jej będę dawać moje rzeczy a nie Tobie (bo ona dostaje mnóstwo rzeczy od siostry z Anglii) HA! :) To jest wyznacznik mojego chudnięcia. Rzeczy w rozmiarze 36 bo one taki noszą :) Potem usłyszałam jeszcze,że jest połowa mnie a na koniec, żebym tak trzymała bo jest super. No nie muszę chyba Wam mówić jak cudownie się od wczoraj czuję! I w ogóle stwierdziły,że jak wrócę do pracy to będę jeszcze najchudsza pewnie (to już przesada, no ale i tak było to szczere z ich strony - chociaż do ich figur mi daleko).
Dzisiaj ważenie i mierzenie - na wadze 63,3! Coś się ruszyło!
a w cm jakaś rewolucja! szyja, biceps, biust bez zmian, za to:
talia - 3 cm
brzuch - 4 cm
biodra - 3 cm
udo - 1 cm
łydka - 1 cm
WOW!!!!
To najlepsza nagroda i motywacja razem wzięte! Dziś jadę sobie kupić buty do biegania bo wieczorem po 18 wyruszam w teren z sąsiadką! Trzymajcie kciuki!
Będę też szaleć na szmatkach bo spodnie motywacyjne jeszcze za małe, ale wszystkie inne, które posiadam w szafie dużo za duże więc muszę wymienić bo nie mam w czym chodzić :) CUDOWNIE UCZUCIE jak coś leci z dupska! :D
Miłego dnia!!!
Niecierpliwa1980
26 kwietnia 2013, 10:06Brawo! Zostałaś nagrodzona za ciężka pracę. Fajnie tak przejrzeć się w oczach znajomych i widzieć uznanie.
bea3007
26 kwietnia 2013, 09:22Mówiłam, że zostaniesz wynagrodzona za swoją pracę :-) nie ma to jak komplementy innych :-)
justynaole1983
26 kwietnia 2013, 08:18Gratuluję spadku, mnie tez już spodnie lecą wkurzam się ale poczekam jeszcze trochę i wtedy kupię na dłużej. Musze się przemęczyć bo do celu tylko jeszcze 2 tygodnie. Myślę że się nie zmieszczę w dwóch no może w trzech się uda.
zaga24
26 kwietnia 2013, 08:15Brawo!! bardzo się cieszę!! a miałam dzisiaj na własnej skórze tego doświdczyć:(:(:( ale zawsze coś
kokardowa
26 kwietnia 2013, 08:10Gratulacje =) Nie ma to jak usłyszeć coś tak pozytywnego
Kasiullaaa
26 kwietnia 2013, 08:04Gratuluje ;) :)
laauraa
26 kwietnia 2013, 07:56haha, super! takie słowa innych są bardzo miłe!!