moje:
makaron szpinakowy zapiekany z pomidorem i serem + sałatka z roszponki
płatki błonnikowe z truskawkami + grejpfrut
makaron pełnoziarnisty z twarogiem jabłuszkiem i cynamonem
pomidorowa krem z warzyw z jogurtem naturalnym + krakersy pełnoziarniste
takie oto pyszności zajadam a waga stoi w miejscu :/
teraz 69,5 kg
ćwiczę prawie codziennie z mel b brzuch minimalnie się zmienia... miał być do pierwszego dnia wiosny płaski... ale się nie udało... no nic nie załamuje się bo to nie koniec świata! przecież walczę i kiedyś wygram :)
dziś ćwiczenia:
mel b abs
cardio 15 min
pośladki
od 2 tygodni masuję się bańkami chińskimi, na początku bolało ale teraz już jest ok. zobaczymy kiedy będą efekty.
zabieram się za planowane ćwiczenia.
a na dzisiejszą kolację będzie żytni chleb z twarogiem i rzodkiewką :)
buziaki!
Cytrynowaaa
23 marca 2014, 12:10fajne jedzonko, brakuje mi szparki między zębami takiej jaką ma Michalina;)
wiolkaolga
20 marca 2014, 17:55Mi waga też stała w miejscu prawie miesiąc ale póżniej znowu ruszyła:)
iamnotperfect
20 marca 2014, 17:37Fajne te Twoje menu :) a waga może się nie zmienia bo ćwiczysz i mięśnie nabierają swojej wagi, ja miałam identycznie.