Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3... 2... 1... ZACZYNAMY WALKĘ O SIEBIE

Dziś mój pierwszy dzień na diecie vitaliiJ nie należę do osób, które będą piały z zachwytu nad dietą po jednym jej dniuJ dziś mogę powiedzieć: jest smacznie i nie chodzę głodnaJ a dania są proste i nie zbyt czasochłonneJ pierwszy prawdziwy test już za 2 dniJ wyjazd służbowyJ ciekawe czy uda mi się podjadać tylko z własnych pudełekJ późnym popołudniem lub wieczorkiem, gdy Kropka bedzie juz smacznie spala - pierwszy terningJ już nie mogę się doczekaćJ strasznie się zasiedzialam... zaniedbałam... ale basta!!! Jak jutro nie będę miała zawasów na rękach, to napiszę jak byłoJ

Całusy Kochani:-*

Mika