Ehhh... Zeby.. u nas idą i wyjść nie mogą. Nie ma zasady co do bezbolesnoscibprzechodzenia. Przy pierwszym dziecku nawet nie wiedziałam że zeby mogą boleć jak rosną bo po prostu się pojawiły, a teraz kosmos.
Janzja
23 lipca 2020, 00:35
Brawo za jedzonko i trzymam kciuki by się podejście udało :)
MadziuniaP
4 sierpnia 2020, 18:02Ehhh... Zeby.. u nas idą i wyjść nie mogą. Nie ma zasady co do bezbolesnoscibprzechodzenia. Przy pierwszym dziecku nawet nie wiedziałam że zeby mogą boleć jak rosną bo po prostu się pojawiły, a teraz kosmos.
Janzja
23 lipca 2020, 00:35Brawo za jedzonko i trzymam kciuki by się podejście udało :)