Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam! Zdjęcie sylwetki


HUUU, Trochę mnie tu nie było. To znaczy odwiedzałam Vitalię w miarę często i czytałam pamiętniczki, bardzo mnie to motywowało. Nie poddałam się, dalej brnę do celu i jestem coraz bliżej ^^ Waga pokazała dzisiaj już 58,1 kg! Jestem taka dumna. Powoli zaczynam dostrzegać, że to co robię jest warte tych efektów! Odżywianie weszło mi w krew, a dzień bez treningu jest dniem niekompletnym! Wstawiam aktualne zdjęcie mojego brzuszka. Moje uda są dalej duże, bo aż 55 cm, a przy wzroście takim jak ja mam, nie wygląda to ciekawie, ale mam nadzieje, że z czasem zobaczę tą przerwę między udami <3