Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fajnie jest..


wstalem dopiero po 12 i zaburzylem sobie rytm jedzenia bo juz prawie obiad  byl gotowy a ja dopiero sniadanie:( no nic najwyzej odpuszcze sobie 2 sniadanie i kolacje:) ktos mi zezarl razowe bulki i jadlem chrupkie pieczywo pszenne-graham..nie wiem czy to dobre ale pewnie lepsze niz bialy chleb:/ +bialy serek pomidor rzodkiewka salata i szklanka mleka..wycenilem na 300kcal ale nie wiem:(..zaraz po tym zielona herbatka..nie wiem czy tak mozna mieszac??..przed sniadankiem poszedlem sobie pobiegac kondycja u mnie lezy.. nie wiem tez czy nie mam cos z sercem albo plucami:/ bylem tez w 3 aptekach po witaminki w 1 nie bylo 2 byla zamknieta a w 3 bylo cos strasznie drogo albo mi sie ceny pomieszaly:P wzialem prysznica i zauwazylem ze mam duzo energii i dobry humor bo nawet sobie zaczalem potancowywac:P planuje kupic cos do gotowania tylko nie wiem czy parowar czy szybkowar:( i czy juz dolozyc i kupic renomowanej firmy czy moze nie ma roznicy wielkiej w porownaniu do tych najtanszych? ktos wie? z gory dzieki za odp:) pozdrawiam