Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
świadome jedzenie


Przyznaje sie szczerze ze zerznalem poznizszy tekst ze stronki http://niejedzenie.info/polski/index.html . jest tam wiecej ciekawych materialow co nie znaczy ze zachecam do praktykowania nie jedzenia..ale swiadomego jedzenia bardzo zachecam. Moze poza koncowka 6 punktu(wypluwanie) ale chce zebyscie cie dobrze zastanowili sie czym jest jedzenie, bardzo gleboko zajrzeli w siebie i ujrzeli ze tak naprawde to co nazywamy jedzeniem to czynnosc bardzo mechaniczna, wyuczona, i nieraz rzuca nami jak wiatr rzuca gęsim piorkiem(ataki glodu, obzarstwo itp) a przeciez mamy nad tym wszystkim pelna kontrole. Uswiadommy to sobie! Warto tez pamietac ze w naszym spoleczenstwie istnieje pewna obsesja na punkcie jedzenia. Juz we wczesnym dziecinstwie wpojono nam tą obsesje: Zjedz zupe do konca bo nie wolno zostawiac( a nasz brzuszek juz peka w szwach), zrob cos tam bo nie dostaniesz kolacji czy bardziej lajtowo np. loda, w nagrode dostaniesz czekolade itp itd. w dodatku jestesmy bombardowani milionem reklam..slowem mamy sprane mozgi. ale caly czas nie stoimy na przegranej pozycji. wszystko w naszych rekach wystarczy chciec! U mnie spoko dzisiaj sobie robie diete mleczno-otrebiasta + jablko chyba..pozdrawiam wszystkich i zachecam do czytania:)


ŚWIADOME JEDZENIE

Metoda świadomego jedzenia (ŚJ) to jedna z najskuteczniejszych dróg dla tych osób, które dążą do niejedzenia. ŚJ daje organizmowi dokładnie to, co potrzebuje, we właściwej ilości i czasie.

Oto jak ją praktykować.

Wyobraź sobie, że czujesz głód.

  1. Zatrzymaj się na chwilę, odpręż umysł i ciało, żeby zapytać się: “co to jest?”. Następnie CZUJ odpowiedź, nie myśl o przyczynie, ponieważ masz ją poczuć. Im więcej czuciowy a mniej intelektualny proces, tym więcej Świadomość przejawia się. Proces myślenia (intelekt, codzienna świadomość) jest mniejszą, bardziej ograniczoną sferą Świadomości; przekroczenie jej pozwala więcej zrozumieć umysł i ciało. Dlatego masz czuć odpowiedź. Często już w tym momencie głód znika �" w tym przypadku to koniec procesu ŚJ. Jeżeli nie zniknie, to kontynuuj. Obraz albo emocje mogą się pojawić, ponieważ zablokowane emocje, myśli albo schematy myślowe, kiedy są wypychane na zewnątrz, najpierwodczuwane jako głód. Jeżeli (w takim przypadku) zjesz, wpychasz je spowrotem (zarzucasz jedzeniem) do wewnątrz sfery psychicznej.

  2. Nadal czujesz głód? Zatem następny krok. Teraz zapytaj się siebie, dokładnie co chcesz zjeść. Przesuń w myśli różne pokarmy i poczuj, który z nich najbardziej ci pasuje. Teraz, kiedy już wiesz, wyobraź sobie przez kilka sekund, że jesz to, poczuj to w swojej jamie ustnej, przełyku, żołądku i jelitach. Ponownie zapytaj się: “co to jest?” i czuj odpowiedź. Jeżeli głód zniknie, zakończ tutaj. Także teraz obraz(y) albo znaczące myśli mogą pojawić się, żebyś mógł zrozumieć siebie głębiej. Rozkoszuj się nimi (obrazy, emocje), pozwól im w pełni przepłynąć przez ciebie, poczuj je w całym ciele i umyśle, zjednocz się z nimi, żebyś zrozumiał lepiej, czym naprawdę są i o co naprawdę chodzi. Kiedy przejdą, nigdy więcej nie spowodują u ciebie poczucia głodu.

  3. Jeżeli twój organizm naprawdę potrzebuje określonych substancji, wtedy uczucie głodu pozostanie, zatem możesz kontynuować proces ŚJ. Zatem weź pokarm, na który poczułeś ochotę. Zrób to jednak w pełni świadomie. Czuj każdy ruch, jak to bierzesz, tniesz, gotujesz (przez cały czas przygotowywania). Uważnie obserwuj siebie a głównie swoje emocje, odczucia, reakcje organizmu i intelektu. Nadal koncentruj się na pytaniu: “co to jest?” i oczekuj, ale tylko czuciem, na odpowiedź. Cała procedura przygotowywania jedzenia (rozpoczynająca się od wstania, zrobienia pierwszego kroku w jego kierunku, np. żeby go kupić) jest kontemplacją. Jeżeli głód nie zniknie, przejdź do następnego etapu ŚJ.

  4. Siedzisz teraz przed pokarmem, na który czujesz ochotę. Powoli weź kawałek, cały czas obserwując czuciem każdy najdrobniejszy ruch i reakcje ciała, umysłu i psychiki. Zatrzymaj pokarm przed nosem i wąchaj go, rozkoszuj się jego zapachem. Zagłębiaj się w ten zapach cały czas uważnie obserwując i czekając emocjonalnie na odpowiedź na pytanie “co to jest?”. Pamiętaj, odpowiedź masz (po)czuć, nie pozwolić intelektowi na jej utworzenie. I znowu to samo, co może nastąpić: albo głód zniknie, albo pojawi się emocja, obraz, myśli. Jeżeli nie, kontynuuj.

  5. Ugryź przygotowany pokarm. Trzymaj go w buzi i rozkoszuj się nim. Czuj wszystkie reakcje ciała, psychiki i intelektu. CZUJ, CZUJ i CZUJ, obserwuj i nie myśl.

  6. Następnie, to jest bardzo ważne, żuj go długo, nie krócej niż trzy minuty. Im dłużej go trzymasz (żujesz, sączysz między zębami), tym lepiej, do kilku godzin nawet. Zazwyczaj trzy do pięciu minut wystarcza. Połknij go powolutku w pełni świadomości i czucia, ale tylko wtedy, kiedy w całości zamieni się w płyn. Zapamiętaj, że pokarm, który żujesz zmieni smak raz albo więcej razy. Nie połykaj go przed zmianą smaku, jeżeli chcesz, żeby to był proces ŚJ. CZUJ, CZUJ i CZUJ, obserwuj i nie myśl. Kiedy żując poczujesz nieprzyjemny smak, nie połykaj, wypluj to.

  7. W ten sposób postępuj z każdym kawałkiem aż poczujesz, że jesteś syty. Wtedy będziesz już wiedział, że to była tzw rzeczywista potrzeba organizmu na określone substancje (bez względu na co zostało to zużyte). Dałeś to organizmowi, we właściwej ilości i czasie więc wykazłeś najlepszą troskę o niego .


Poprzez metodę świadomego jedzenia przez cały czas stajesz się bardziej świadomy czynności, które wykonujesz. Czynności te zaczynają się od poczucia głodu lub pragnienia. Wtedy, postępując zgodnie ze ŚJ, odkrywasz to, co właściwie jest przyczyną czucia głodu. Jeżeli nie jest to rzeczywista potrzeba organizmu, nie będziesz wprowadzał do niego substancji, których organizm nie potrzebuje. Najlepsza troska nad organizmem następuje wtedy, kiedy dajesz mu dokładnie to, co potrzebuje, we właściwej ilości i o właściwym czasie. Dzięki ŚJ stajesz się niejedzącym świadomie, bez walczenia i nieporozumień, bez robienia wielu błędów raniących organizm. Odkrywasz prawdziwy związek między Ziemią a twoim organizmem i psychiką. Kiedy w końcu jedzenie przestanie odgrywać rolę w tym związku, w sposób naturalny stanie się niepotrzebne i odpadnie od ciebie jako niepotrzebna część tej gry zwanej życiem na Ziemi.


ŚJ jest jedną z tych czynności, które powodują, że stajesz się bardziej świadomy JA. JA, im bardziej przejawia się przez umysł i ciało, tym więcej rozwiązań poznajesz, tym lepiej widzisz, czujesz i rozumiesz, a mniej masz pytań. JA jest źródłem Świadomości, Światła, Miłości, Życia, dlatego jest jedynym czynnikiem utrzymującym istnienie, życie i działanie twojego umysłu i ciała. Inaczej mówiąc, tak naprawdę to nic nie potrzebujesz, ponieważ jesteś źródłem wszystkiego. Jedynie możesz (albo nie) POZWOLIĆ źródłu przejawiać się.

W codziennej rzeczywistości JA jest zasłonięte intelektualną działalnością umysłu. Ta część (intelekt) zajmuje prawie całą sferę świadomości ludzkiego umysłu. ŚJ i inne świadomie techniki robienia czegoś pozwalają intelektowi uciszyć się, stać się bardziej pasywnym i, co za tym idzie, bardziej odbiorczym na zawsze istniejący głos intuicji. A ponieważ intuicja (nadświadomość) jest bezpośrednim łącznikiem do JA, wie wszystko, ma rozwiązania na wszystko, daje ci cokolwiek chcesz, potrzebujesz itd.

Świadome jedzenie, świadome spanie, świadome mówienie ... cokolwiek by to nie było innego ale robionego świadomie, pozwala ci rozszerzać sferę świadomości, w której żyjesz. Kiedy wystarczająco ją rozszerzysz, nie będziesz miał żadnych więcej pytań, ponieważ będziesz naprawdę wiedział. W takim przypadku, stanie się niejedzącym, osobą żyjącą w pełni światłem, być niezależnym od temperatury itd. (co sobie wyobrazisz) jest tylko sprawą zwykłej decyzji.

  • frylly

    frylly

    19 marca 2007, 13:38

    lecz wymaga ona jeszcze umiejętności koncentracji i wyciszenia się. Jeśli ktos posiada tak owe umiejętności, to zachęcam także do stosowania tej metody, gdyż wiele na ten temat czytałam i z pewnością bardzo jest ona pomocna.

  • megi1977

    megi1977

    18 marca 2007, 20:52

    tylko z praktyka trochę gorzej przynajmniej w moim przypadku, kończy sie weekend i od jutra od nowa wracam do dietki aż do świąt. miłej nocki.

  • joasia939

    joasia939

    18 marca 2007, 11:02

    Masz rację:). Tylko jesli chodzi o mój przypadek tociężko miałabymsię zastosować do tych zasad:P. Pozdrawiam i życzę powodzenia:). Miłej niedzieli

  • zlaNaWszystko

    zlaNaWszystko

    17 marca 2007, 14:59

    z tym raz ogladalam program z psychologiem wlasnie o tym i tak samo twierdzila ze jedzenie jest tylko jakas nagroda dla nas zadko czujemy prawdziwy glod i czasem trzeba sie nad tym glebiej zastanowic:) pozdrawiam

  • shahrukha

    shahrukha

    17 marca 2007, 14:04

    tekst nie zły pozdrawiam