Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Day 8
28 maja 2007
ehhh..nie dajcie sie zwiesc ze to co sie objedliscie i na drugi dzien tego na wadze nie widac to wam sie upieklo..otoz wiele eksperymentow dowiodlo..ze to wychodzi dopiero po kilku dniach:( jednym slowem znowu waze 66.5...:/ ale nie przesuwam motyla bo wiem ze to tylko chwilowy stan:P
zlaNaWszystko
8 czerwca 2007, 08:26reklamy??? czego???
mroweczka123
6 czerwca 2007, 23:00moim zdaniem jesteś facetem który ma 176cm (to Ci się chwali :D ) i 63 kg to za mało jak na prawdziwego obrońcę kobiety ;)
edytik
6 czerwca 2007, 10:29sporo sie pozmienialo w Twoim pamietniczku. No tak jest że obzarstwo nie pojawia sie na wadze zaraz nastepnego dnia, tylko za jakis czas. Ale z tego co czytałam nie idzie Ci tak źle. Masz sporo ruchu, no i te twoje obiadki. To na zdjeciu to chyba rzeczywiscie jakis eksperyment, ale wyglada świetnie i chyba tak samo świetnie smakuje. Pozdrowionka, pa.