Jest środa i już bez wątpienia wróciłam do realizacji postanoweń!
I Śniadanie : kefir + sok wycisnięty z marchewki i jabłka
II śniadanie: chrupki chlebek z marynowanym łososiem
Objad: zupa ogórkowa
Podwieczorek: chrupki chlebek
Kolacja: łosoś pieczony + brokuł i sos czosnkowy + 3 łyżki kaszy jęczmiennej
W sumie daje mi to 1293 kcal - myślę ,że całkiem przyzwoicie :)) Dzisiaj jest znowu tak pieknie ,że napewno spaceru sobie nie podaruję. W sobotę ważenie - po 2 tygodniowej przerwie, trochę sie poje podwyższenia wyniku. Chociaż musze pamietać ,że owszem w łikend sobie pozwoliłam na szaleństwo ale bylismy w górach, w dodatku spacery w śniegu po kolana jednak sa bardziej "kaloryczne" niż moje codzienne nordick walking po płaski zupełnie lesie. Tak czy tak juz sobie tą niedzielę wybaczyłam.
Pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki!
ruda19888
6 marca 2013, 11:40Kolacja...pyszna.... Pozdrawiam ...