Tak wyszło ...cały misterny plan w pizdu i tyle. W ogóle nie bardzo mi się wydaje ,że to możliwe jest żeby przytyć 7,5 kg w 4 tygodnie ,ale takie są fakty. Powód :operacja i totalny bezruch. No ale kurde – 7kg??? No nie powiem ,że nie dostałam szału jak zobaczyłam dziś wynik na wadze. Trochę mi się nawet zrobiło depresyjnie na tą okoliczność, i mówię mężowi że strasznie prztyłam ,a on na to "przecież zaraz schudniesz" - no właśńie zaraz schudnę!. Oczywiście ,że spodziewałam się wzrostu wagi ,bo heloł 4 tygodnie bez jakiej kolwiek diety plus jeden tydzień praktycznie leżenia w łóżku. No ale nic to ,liczyłam się z „perturbacjami” są jednak pozytywy ,które mimo ogromnej ceny jaką za nie zapłaciłam napawaja mnie ogromną radością. Jakie? Otóż mileczna od dwóch tygodni nie nosi okólarów i nie będzie już ich nosić nigdy w życiu! Tak dobrze nie widziałam od dwudziestu lat! Cholera – jak ktoś ma co wspominać sprzed dwudziestu lat ,to zaczyna to brzmieć strasznie powżnie. Ocierpiałam się trochę przez dwa dni po zabiegu ,ale operacja w pełni się udała. Co prawda jeszcze przez 2 miesiące mam zakaz pływania, a przez 2 tygodnie zero biegania i fitnessu. Ale co to jest 2 tygodnie wobec wieczności. Od wczoraj już wróciłam do kulturalnego jedzenia. Jedyne co moge robić to spacer i rower – więc korzystam choćby z tego. Kuźwa tak się strasznie cieszyłam z tej siódemki z przodu. No uwierzyć wciąż nie mogę ,że mogłam tyle przytyć. Popijam właśnie koktajl szpinakowy ,i obmyślam menu na najbliższe dni. Jeszcze skopie sobie tyłek za te kilogramy – póki co mój pies się cieszy bo cidziennie ma godzinny spacer J.
izka1985m
28 czerwca 2017, 16:59No prosze a jaka metoda mialas robione oczy? Mnie samej juz minal ponad rok od zabiegu laserowego i zaluje tylko, ze wczesniej tego nie zrobilam. Takiego komfortu bez okularow czy szkiel kontaktowych tylko okularnik zrozumie ;) Pozdrowienia :)
Mileczna
29 czerwca 2017, 09:38szczerze ,to juz nie pamiętam jaką ....ale nie tą 24h ,w sensie ,że miałam ściągana ta błonke z oka ...ale reflekcje mam te same - dlaczego czekałam tak długo :))) Po roku bez okularów nie mogę uwierzyc ,że kiedykolwiek je nosiłam :))
izka1985m
29 czerwca 2017, 12:44No ja rowniez, mialam sciagana blonke z oka, to byla chyba metoda LASEK ;)
holka
27 maja 2016, 13:34Dobrze,że już się ogarniasz...to ważne, a naprawione oczy to już w ogóle bajka :) Cóż się dziwić,że tyle przytyłaś...była dieta i ruch a tu nagle ni stąd ni zowąd...wszystko wywrócone do góry nogami to organizm oszalał :( Niestety,myślę,że tacy jak my, którzy maja tendencje do nabierania wagi muszą się całe zycie pilnować 100 razy bardziej niż szczupli nigdy nie odchudzający się...
Mileczna
27 maja 2016, 16:43niestety myślę tak samo ...nawet to empirycznie udowodniłam kilka razy :(
holka
27 maja 2016, 16:58Ale najważniejsze,że się nie poddajesz jak to gdzieś czytałam"dopóki walczysz jesteś zwycięzcą :)
Nocka23
27 maja 2016, 13:02Rzeczywiście dużo na plusie ale zaraz zleci w dół :) fajnie że operacja udana :) pozdrawiam
Eilleen
26 maja 2016, 13:30Podczas leżenia w domu trzeba uważać z jedzeniem bo człowiek się nudzi :-) Też kiedyś chciałabym zrobić operację ale mam obawy :-)
Evcia1312
26 maja 2016, 08:45Zdrowiej
Evcia1312
26 maja 2016, 08:45Zdrowiej
Evcia1312
26 maja 2016, 08:45Zdrowiej
Maratha
25 maja 2016, 21:21da sie, ja bez operacji w zeszlym roku od pazdziernika do stycznia skoczylam z 74 na 86... Wiec przytyc jest latwo. Ale przynajmniej teraz masz ponaprawiane oczka, bedziesz widziala gdzie biegniesz :) sie przytylo, sie schudnie :) do dziela
MllaGrubaskaa
25 maja 2016, 17:45Spokojnie, na pewno szybko sobie poradzisz z tą nadwyżką!
wiosna1956
25 maja 2016, 16:25spokojnie .... dasz radę !!!
barbra1976
25 maja 2016, 16:22Laser robiłaś? Schudniesz szybko ale wiem jak to WKU ;)
Mileczna
25 maja 2016, 16:56tak, laser ....niby dobrze że wku ,bo jestem mega zmobilizowana
Magdalena762013
25 maja 2016, 16:18Z jednej strony super, jeśli chodzi o oczy, a z drugiej - skutki uboczne. Nie wiem, czy Cie pocieszę, ale kiedyś mój syn, który na co dzień b. duzo ćwiczył, po wypadku, tez duzo przytył. Tył w oczach. Moja teoria była taka, ze sportu zabrakło, a apetyt był... Jesteś ambitna osóbka. I na pewno znowu będę Cie gonić.
Mileczna
25 maja 2016, 16:58obawiam się ,że dokładnie tak to się dzije ,może nie "trenowałam" jakoś strasznie ,ale jednak godzina dziennie cały czas, a przez ostatni miesiąc nic - pare spacerów raptem
natalie.ewelina
25 maja 2016, 16:16juzb za chwile juz za moment....wspaniale ze nie musisz juz nosic okularow
Mileczna
25 maja 2016, 16:59cały czas to sobie powtarzam :)
alinan1
25 maja 2016, 15:52schudniesz...Może od razu Ci parę kilo spadnie - bo może trochę wody się nazbierało też... Super, że się wszystko udało i że zadowolona jesteś! To najważniejsze... A z wagą doskonale sobie radzisz i teraz też sobie poradzisz.
Mileczna
25 maja 2016, 16:59wnerw mam na wystarczająco wysokim poziomie żeby sie nie poddać :)