Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przepłakana noc.


Cześć
wczoraj wieczorem przeczytałam pamiętnik jednej vitalijek, która umarła na białaczkę i jej facet zaraz po jej śmierci odebrał sobie życie. 
Jednym tchem przeczytałam jej pamiętnik i zastanawiałam się skąd w tej dziewczynie było tyle siły i optymizmu przy tak beznadziejnej sytuacji w jakiej ona była. Ja bym sie pewnie położyła do łóżka i zapłakała się na śmierć a ona miała plany marzenia. Zbierała na nowy samochód, zaliczała egzaminy na studiach, skakała z radości z każdego utraconego kilograma. 
Wyłam na głos aż mąż się przeraził. Takie doświadczenie uczy pokory, dystansu do pewnych spraw, jak cieszyć się każdą minutą życia. Nie ma czasu odkładać niczego na potem bo 'potem' może nie nadejść. 
Nie mogę się otrząsnąć po tym doświadczeniu. Jej pamiętnik powinien służyć jako terapia antydepresyjna. 
Trzymam kciuki za wasze spadki i gorąco całuję!!!
  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    2 lipca 2013, 08:52

    bo właśnie Ci którzy nie mają szansy walczą o swoje życie. 3maj się:*

  • MariaMagdalena1974

    MariaMagdalena1974

    1 lipca 2013, 23:19

    Nigdy jej niezapomne...byla takim radosnym sloneczkiem:(

  • MonikaGien

    MonikaGien

    1 lipca 2013, 21:33

    nie mogłabym przeczytać tego pamiętnika, mam za słabe nerwy i bardzo szybko się wzruszam, ale masz rację ludzie którzy narzekają na byle pierdoły i twierdzą że im źle w życiu powinni poczytać takie pamiętniki, lekcja życia jak nic, buziaczki

  • justyna1312

    justyna1312

    1 lipca 2013, 16:54

    tak takie doświadczenia uczą pokory ...

  • spo1981

    spo1981

    1 lipca 2013, 15:57

    podeślesz ten pamiętnik ?

  • doityourself

    doityourself

    1 lipca 2013, 15:47

    podeślesz ten pamiętnik ?

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    1 lipca 2013, 15:35

    Tez Go czytałam - ogromne doświadczenie emocjonalne... Mimo że ja spotykam się ze smiercią od 8 lat w hospicjum to ten pamiętnik równiez wywarł na mnie ogromne wrażenie. Trzymaj sie cieplo. Pozdrawiam.