hejka ;)
Dzis pojechała moja mama z kuzynem, bardzo miły weekend mieliśmy. W Piątek byliśmy zwiedzać Heidelberg, piękne miasto Altstadt, widok panoramy, zamki, wiele gór i szlaków do sportowych wyczynow. Całodzienna wędrówka na drugi dzień uda bolały i stopy bo Kamila oczywiście w szpilkach cały czas ;D zdjęcia z pewnością wstawię ;) jak zrzuce na tel. Wczoraj zwiedzanie naszego miasta bo rodzinka nie widziała i swietowalismy urodzinki mojego D. Był grill pyszny pieczarki i pierś zjadłam więc grzecznie torta już nie ruszyłam raz zjadłam w środę i starczy ;) ale były drineczki ;D a dziś z rana pojechali a ja się wybrałam do lasu i nie wiem co się stało, może przesadziłam z wysiłkiem ale tak nagle zwymiotowalam ;( To moja trasa
Myślicie że to z wysiłku? Fakt zrobilam trasę jak zawsze ale o wiele więcej górek miałam i wspinania się...
Rayen
10 maja 2016, 12:31Pewnie tak sie wszystko zbiegło. Alkohol, jedzenie... a później wysiłek jak jeszcze do końca wszystko nie zeszło. Dbaj o siebie ;)
ellephame
9 maja 2016, 19:43Faktycznie mógł to być wynik biegania. Uważaj następnym razem.
diuna84
9 maja 2016, 14:09Mi tez czasom po wysiłku niedobrze, do tego to co zjadłaś i może być kuku... a już chyba jest dobrze ? pozdrawiam ;)
milunia0404
9 maja 2016, 14:31no właśnie nie było dobrze zostałam dziś w domu i dobrze zrobiłam bo do południa siedziałam w łazience :/ na szczęście ustało
diuna84
9 maja 2016, 14:43To może jednak jakieś zatrucie pokarmem, czasem tak bywa ze głupi pomidor potrafi męczyć. Tez tak miewałam czasem. Zdrówka życzę ;*
milunia0404
9 maja 2016, 14:44ehh dokladnie :/ dziekuje :*
diuna84
9 maja 2016, 14:51Pij miętę, rumianek będzie dobrze :p ;*
meartyna881008
9 maja 2016, 14:04Organizm wiedział co robi. Zrobił to dla swojego zdrowia.
Kora1986
9 maja 2016, 10:48skoro to była jednorazowa sytuacja to ja myślę, że to nic groźnego. Najpewniej coś Ci zaszkodziło.
bilmece
9 maja 2016, 06:19Byc moze i z wysilku, a moze po prostu cos na zoladku zaleglo. Mam nadzieje, ze dzis juz lepiej :) Pieknego nowego tygodnia!
angelisia69
9 maja 2016, 03:04moze po alko?albo cos z grilla zaszkodzilo?w koncu nie jemy tak na codzien,wiec zoladek mogl sie zbuntowac,pozatym nie dalas mu odsapnac, tylko sporo sie ruszalas
Magdalena762013
8 maja 2016, 22:19Oj mogło tak być. Zwłaszcza, jeśli jedzonko jeszcze nie było strawione:).
RapsberryAnn
8 maja 2016, 21:58najważniejsze że się ruszasz serio :* ej masakra z tym wymiotowaniem, nie pamietam kiedy ostatnio mi sie to zdarzylo, zeby az tak od wysiłku? dziwne...
Anika2101
8 maja 2016, 21:43Może po prostu coś ci zaszkodziło czasami jak długo nie jesz grillowanych potraw i było za ciężkie dla żołądka albo po wysiłku. Zdrówka życzę pozdrawiam x
milunia0404
9 maja 2016, 08:47hmm 1/2 piersi i pieczarki mogłyby mi zaszkodzić? nie wiem ale dalej mnie trzyma - zostałam w domu i chyba dziś spędze cały dzień w łazience :(
Anika2101
9 maja 2016, 08:54Wyglada na zatrucie jeżeli jeszcze Cię trzyma mam nadzieję szybko Ci przejdzie pozdrawiam !
Bobolina
8 maja 2016, 21:43albo z wysilku albo za krotko po posilku poczekalas.. ale fajnie ze tak dni aktywnie spedziliscie:) nie ma to jak dobrze wykorzystany czas:)
agacina81
8 maja 2016, 20:52Ale to po treningu zwymiotowalas? Moze tak byc. A dobrze sie czujesz? Moze jakis vir chce Cie dopasc
milunia0404
8 maja 2016, 21:04W czasie już mi się niedobrze zrobiło, potem się stało i wracałam do domu ale miałam jeszcze 2km... Popołudniu już myślałam że mi przeszło ale znowu mnie bierze :/
agacina81
8 maja 2016, 22:02Wir jak nic w takim razie. Biedna.
MariaMagdalena1974
8 maja 2016, 18:28Ja tez tak mialam jak dzien wczesniej pilam alkohol.Nigdy juz tego nie zrobie bo albo alko albo bieganie to w parze nie idzie;)
milunia0404
8 maja 2016, 21:01Nie wiem właśnie :/ dwa drinki tylko wypilam więc nie powinno już nic być w organizmie na drugi dzien