Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skwar...


Hejka Gwiazdy (gwiazdy):)

U nas dziś skwar nie z tej ziemi

Chciałam iść na basen otwarty, ale mój D. musi zajrzeć do szyberdachu w aucie a tylko dziś nie ma padać. Trzeba go naprawić, bo niedługo w trasę jedziemy. 

Nasze obiady ostatnio: 

Czerwona soczewica z marchewką, selerem, papryką, cebulą i przecierem pomidorowym podane z piersią i tofu 

Naleśniki z pełnoziarnistej mąki w naczyniu z wczorajszą soczewicą + pomidorki, mozzarella i bazylia. Oraz na słodko z nadzieniem z serka naturalnego z miodem i owocami.

Śniadanka u mnie normalnie musli z mlekiem kokosowym, potem zawsze owoce z jogurtem naturalnym, potem jakaś bułka pełnoziarnista z szynką lub czymś innym no i obiady ;)Piję dużo wody nawet 3litry dziennie i 2x kawka, herbata zielona. 

Z aktywności to u mnie ostatnio nie zbyt wiele, 2x Focus T25 zrobiony i 2x byliśmy pograć w lotki. Jutro też zrobię Focusa, próbowałam zrobić z Fitnessblender ale są zbyt monotonne dla mnie, lubię jak coś się dzieje na ekranie i ktoś mówi "do ciebie" dawaj dajesz dalej :D(ninja)

Trochę przystopowałam z ćwiczeniami i chudnę to jest dopiero dobre :D

Krótko dziś bez jakichś głębszych myśli hehe ;)

Buziaki kochane i trzymajcie się swoich postanowień! ;)(ninja)(kwiatek)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    25 czerwca 2016, 11:31

    Zapiekane naleśniki wyglądają super smakowicie. A z soczewicy robiłam tylko zupę - ale Twoj pomysł na jej wykorzystanie jest godny "ściągnięcia". Ale danie obiadowe ma b. duzo białka - bo i mięso i tofu i soczewica - to tak specjalnie?

    • milunia0404

      milunia0404

      25 czerwca 2016, 15:06

      nie akurat tak wyszło ;)

  • mami30

    mami30

    24 czerwca 2016, 22:02

    Az slinka cieknie na te nalesniki :D Bardzo smacznie jesz :)

  • diuna84

    diuna84

    24 czerwca 2016, 12:48

    "Trochę przystopowałam z ćwiczeniami i chudnę to jest dopiero dobre " to jest prawdziwe - ćwiczenia tylko rozbudowaną mięśnie, bo my już jesteśmy szczupłe przecież. Smacznie u ciebie bardzo. Jak mi się marzy basen ja pływam ale w upale za biurkiem.

    • milunia0404

      milunia0404

      24 czerwca 2016, 13:43

      Tak tak wiem ;) Tylko że ja nie chciałam już tracić na wadze :D i mnie to rozśmieszyło więcej jem mniej ćwiczę ostatnio a tu taki efekt. Współczuję teraz siedzenia za biurkiem :( My mamy salę na kursie z dachem ze szkła to sobie można tylko wyobrazić jaka tam sauna... Trzymaj się :*

    • diuna84

      diuna84

      24 czerwca 2016, 13:45

      O to ty tez mam ciepełko ! :) Dochodzę do wniosku po mojej wadze ze to jest pojęcie względne.

  • silvaanestii

    silvaanestii

    24 czerwca 2016, 11:31

    Kurcze zazdroszczę takich posiłków, wyglądają bardzo apetycznie :)

  • angelisia69

    angelisia69

    24 czerwca 2016, 03:13

    nalesniki wygladaja cudownie ;-) a co do skwaru daj spokoj :( nie ma czym oddychac.juz wole slonce 40C ale zeby jakis wiaterek byl

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    24 czerwca 2016, 00:30

    hahah nie mogę tu po nocach wchodzić bo potem mam parcie na lodówkę :D ja tam akurat uwielbiam upały :D

  • NyuKarisia

    NyuKarisia

    24 czerwca 2016, 00:08

    Pyyyszne :) Nie długo zamierzam również te ćwiczenia spróbować co ty :) też nie lubię monotonności w ćwiczeniach, dlatego nie mogłam na początku ćwiczyć z Ewką a Mel B mi się spodobała :D Buziaki :*

  • agacina81

    agacina81

    23 czerwca 2016, 22:19

    Ale ciepelko macie :)

  • Anika2101

    Anika2101

    23 czerwca 2016, 21:25

    Jedzenie pyszne, naleśniki na słodko mniam. Dobrej nocy kochana xx

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    23 czerwca 2016, 21:11

    ale jedzonko smakowite u Ciebie :) ja właśnie doczekałam się burzy i zimnego świeżego powietrza na dworze po tygodniu upałów :) pozdrawiam

  • Maratha

    Maratha

    23 czerwca 2016, 21:01

    robie nalesniki w przyszlym tygodniu i wlasnie szukam inspiracji na nadzienie :D jak robisz to soczewicowe? Moze przemyce polowkowi bo on jak wie ze to tofu/soczewica/quorn to nie tknie... husyt :D ale jak zrobie i nie wie co to, to zje i mu smakuje :D

    • milunia0404

      milunia0404

      24 czerwca 2016, 11:35

      Soczewicę wrzucam do bulionu razem z warzywami i gotuję aż soczewicę się rozpadnie i dodaje przecier - wychodzi taka "mamałyga" że na pewno się ukochany nie połapie :D

    • Maratha

      Maratha

      24 czerwca 2016, 11:59

      dzieki :) wyrobuje :D

  • sachel

    sachel

    23 czerwca 2016, 20:03

    U nas też gorąco. Wystawiliśmy basen ogrodowy i jutro szalejemy. Jedzenie masz obłędne!

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    23 czerwca 2016, 18:55

    jak smacznie :) okropny upal!

  • bilmece

    bilmece

    23 czerwca 2016, 18:55

    No u nas to samo- masakra!! Na szczescie jutro maja byc burze, wiec licze na lekkie ochlodzenie :) Super, ze chudniesz! Buziaki!