Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/41 odliczanie i abstynencja:)


hej !!!!!!!!:)

hej jak sie macie maleństwa????

ja o dziwo dobrze:)to co sobie obiecalam wdrożylam w życie i musze przestawic pomalu moj organizm z obżarstwa na "droge chrzescijańską":D hehehe bo Mikolaj mnie nie odwiedzi jak bede niegrzeczna...:D pewna Vitalijka mnie tym zmotywowala:)dzieki:*

kolejna motywacja dnia dzisiejszego byly zakupione przeze nie spodnie ktore sa troche opiete a maja byc super za tydzien:D hehe

ale kombinuje nie?:P

chyba mój mozg przyjąl do wiadomosci ze trzeba sie wziąc w garść,troche sie domaga cukru ale nic mnie nie skusi mam nadzieje:)

bardzo ale to bardzo chce schudnac do tych moich upragnionych 90,tak w kwietniu chcialabym tyle wazyc ale pierwszy moj cel to do konca roku 8kg,a w najlepszym przypadku nie miec juz dwucyfrowej wagi....dam rade????

JASNE ŻE DAM!!!!!!!:)

tylko jeszcze pasowaloby troche cwiczyc,nie wiem co na te moje zasiedziale cielsko,choc jak na moja wage podobno mam bardzo dobra kondyche w stosumku do duzo szczuplejszych kolezanek wiec jest git a bedzie jeszcze lepiej,slowo harcerza!!!:D

aż humor jakis taki lepszy bo juz mialam aż zły z tej mojej niemocy....urodzona optymistka w takiem stanie,ooooo co to to nie!!:)

co do komentarzy o slonych przekaskach to ja z nimi nie mam problemu,nigdy nie wielbilam chipsow czy czegos w tym stylu,fastfoodow tez nie jem za bardzo,ja mam problem ze slodyczami....

co jadlam dzis?moze nie bylo to na maxa odchudzone menu ale staralam sie zeby nie bylo slodyczy i zeby to byly zdrowe rzeczy(pamietajcie ze jestem na etapie rzucania nalogu hi hi),a wiec:

1.buleczka+duza gratka

2.jablko,pare suszonych żurawinek

3.makaron razowy z pomidorami i tunczykiem

4.3mandarynki,banan,jablko,marchewka

5.3 kromy grahama z serkiem bialym i pomidorem,troche zupy krupnik z warzywami,jablko

oprocz tego woda mineralna,kawa inka z mlekiem i 2 herbaty zielone

menu dosc obfite ale wy nie wiecie jak ja wperniczalam ostatnio wiec i tak jestem dumna z siebie:)

mam nadzieje ze mnie bedzie trzymac ta pewnosc siebie dlugo:)

dziekuje kochane za wszystkie komentarze i uwagi,jestem bardzo wdzieczna i bardzo mnie tymi slowami motywujecie i pomagacie!!!:*:*:*:*

 

  • olga112

    olga112

    22 listopada 2012, 19:17

    chyba wezmę z ciebie przykład i też zmuszę się do działania, też chcę 100 lub 99 na koniec roku! Do dzieła, 7 kilo samo się nie zrzuci!

  • maggic

    maggic

    22 listopada 2012, 11:11

    Ależ niepoważna ta Vitalijka, co pisała o Mikołaju...:P :P Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę, jak radykalnie zmniejszysz posiłki, to po dwóch dniach takiej katorgi rzucisz się na jedzenie jak wygłodniały wilk. Trzymam kciuki, a jak jednak wpadnie do Ciebie ten Mikołaj, to powiedz, ze czekam na niego! :) Buziaki i do pracy rodacy! :* Ktoś musi sie uporać z tymi naszymi nieszczęsnymi kilogramami! :****

  • emi629

    emi629

    22 listopada 2012, 06:50

    Kochana powodzenia Ci życzę :):) Ja znowu nie mogę się zebrać w sobie i chudnąć........a do sylwka już tak nie wiele zostało :):) Trzymam za ciebie kciuki na pewno będzie dobrze :):) Buziaki

  • skarbus89

    skarbus89

    22 listopada 2012, 00:13

    Wytrzymasz bez słodyczy tak jak i ja:) z każdym dniem coraz mniej będą ciągnąc :)

  • Hifigra

    Hifigra

    21 listopada 2012, 22:29

    jedz mniej pieczywa i będzie idealnie :>

  • slimsoul

    slimsoul

    21 listopada 2012, 22:25

    nie widzę,gdzie tu jest obfite menu :) takie w sam raz ,nawet jeszcze jakaś porcja surówki czy czegoś byłaby dobra :) tak jest bardzo dobrze i 8 kg do końca roku to akurat jest czasu by zrzucić,więc na pewno się da :)

  • grubas002

    grubas002

    21 listopada 2012, 22:22

    ale zazdroszcze ci tych 12 kg, powodzenia :)