Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 dzień II fazy SB


No tak dziś kolejny dzień z cyklu "mogłoby ich nie być w kalenarzu" jestem mega przemeczona i oczywiście okresu jeszcze nie dostałam, a gorączka nie ustępuje!!!

Sniadanie

kanapki 2 chleba ze śliwką z gotowaną szynką, serek 13%, i pomidoremi

drugie śniadanie

śledz marynowany ( pewnie go nie powinnam jeść bo z w zalewie napewno było dużo cukru )

po 15 w pracy

1 kromka chleba ze śliwką i cały pomidor

obiadokolacja

4 nektarynki ( nie miałam czasu nic zlejść, bo byłam robić paznokcie na ślub, a jak wróciłam to było już za późno na jedzenie)

pestki słonecznika