Sobota, siedzę sama w domu z dzieckiem mój facet pojechał do włocławka... :-( dietowo ok. ale jakoś mi smutno ;-(
menu
śniadanie
serek wiejski lekki z pomidorem
II śniadanie
warzywa jogurt śródziemnomorski lekki
obiad
zupa pieczarkowa
kolacja
2 plasterki sera i 2 parówki berlinki ( wiem że to mało dietowe ale byłam u znajomej wieczorem oni jedli pizze a ja te parówki )
miniaaaa
11 marca 2012, 18:28moja kruszynka szczególnie;-) mały śmieszek ;-)
ewakatarzyna
11 marca 2012, 17:14Nie smuć się. Pobaw się z dzieckiem :) Dziecko [potrafi humor poprawić.