jutro idziemy na 19 do kosciola w sprawie jakichs katechez przedslubnych czy cos no wiecie spotkanie z psychologiem nauka planowania rodziny blablabla termin mi wybitnie nie pasuje ale tylko raz w miesiacu mozna sie zapisac i to wypada jutro....jak dobrze pojdzie to zdaze na zumbe ale nie mam pewnosci i szczerze to nastawiam sie tylko na to ze jutro bede miala dzien wolny od intensywnych cwiczen a to mi sie nie podoba bo psychicznie zaczynam sie przyzwyczajac a to dobrze dla mojej diety
dzis bylam na wykladach ze zdrowego zywienia i wiecie co? wychodzi na to ze te diety 1200 kalorii itp to mozna sobie wsadzic bo zapotrzebowanie na kalorie u wszystkich jest inne...podano nam wzor na obliczenie tego plus pewne zasady jak ukladac posilki bez eliminowania rzeczy ktorych lubimy .... jesli chcecie to jak tylko ogarne notatki napisze co z czym ale to dopiero na weekendzie bo teraz nie bede miala czasu
balbenia
7 października 2013, 01:13Jasne że chcemy:)))