heja.
Jak zobaczyłam ile dni minęło od momentu rozpoczęcia diety to aż mnie dreszcz przeszedł jak to szybko zleciało w dniach ale chyba nie na mojej wadze;(
21 dni /7= -3kg
Takie powinien być bilans mojej diety. Z tego spadło no około 2kg. Moja waga w sobotę pokazała 90.0 nadal ale co się dziwić jak nie jest tak jak być powinno.
Trenuję prawie codziennie, jem 5 posiłków co 3h jednak mam duży problem ze słodyczami;( normalnie nie potrafię z nich zrezygnować...
Obliczyłam, że powinnam na święta ważyć oko 84kg jak tak dalej pójdzie to czarno to widzę.
Ludzie dajcie mi kopa bo się nie ogarnę;((
W poniedziałek nie byłam na Zumbie i siłowni bo byłam na zakupach i nie zdążyłam
Za to dziś sobie odbiję. 1h na siłce i 1h zumba. Zniosłam też swój rower stacjonarny z cięższym obciążeniem i staram się jeździć 1h na 8 czyli prawie najcięższym poziomie i przynajmniej wtedy czuję że coś robię.
A z tych lepszych rzeczy to byłam wczoraj oglądać moją Gwiazdeczkę kochaną czyli siostrzenicę. Pewnie będzie mieć na imię Ania;)
A tak właśnie wygląda:
angelisia69
25 listopada 2015, 13:35a wymiary??skoro cwiczysz powinnas sie mierxyc,bo waga moze nie byc zbyt laskawa za to cm spadaja ;-) Piekna gwiazdeczka :*
Miragi22
26 listopada 2015, 08:40no własnie puki co ufam wadze ale bardzo mnie ostatnio denerwuje. Masz rację z tym mierzeniem;) Zbliża się sobota więc zaktualizuje wymiary;)
limonka92
25 listopada 2015, 09:07Super!! Ja chudnę po 2 killo na 4 tygodnie. Ty masz super spadek, tak trzymaj! :)
Miragi22
25 listopada 2015, 10:16Właśnie jestem nie zadowolona bo prawidłowo to 1kg na tydzień i wiem że jestem w stanie to zrobić;(
limonka92
25 listopada 2015, 11:36Ja nigdy nie byłam książkowa, więc nawet nie liczyłam na spadek 1 kg w tydzień. Niestety mi nie wychodzi ;)