Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela


Dzisiejszy dzień minął spokojnie . Żadne z moich dzieci na wekend do domu nie przyjechało ,na pewno wszyscy przyjadą na święta. Z dietką tak sobie , na obiad zrobiłam kaszę gryczną z polędwicą wołową pieczoną i surówką z ogórkiem korniszon . Pozostałe posilki może jeszcze trochę za duże , ale bez podjadania. Po obiedzie spacer ponad godzinny, trochę poczytałam książkę, pooglądałam tv i tak minęła niedziela .Jutro poniedziałek rano idę na mammografię - jeszcze płatną ,kontroluję się co 2 - lata , moja mama jest po usynięciu piersi - 2000r.