Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
odżywka eveline to trucizna?Co myślicie


Kochane wpis wcześniej podzieliłam się z wami moja opinia na temat używania juz prawie 2 miesiąć odżywki Eveline 9w1.

Podkreślam ten numer bo są jeszcze inne, ale tamtych nie stosowałam.(2w1,3w1 i 8w1)takie chyba widziałam w sklepie, chyba,że coś pokręciłam.

Co wchodze na fora to opinie są skrajne, a niektóre zdjęcia powodowane z kolei odżywką eveline 8w1 masakryczne(onacholiza, jakieś krwiaki) No i masakryczny stan skórek.Wyrzuciłam papierowe opakowanie w którym była instrukcja i skład odżywki eveline 9w1, ale myślę że też zawiera ten formaldehyd.

Mój nos mi podpowiada(dosłownie), że inne drogie jak dla mnie lakiery np.Sally Hansen też pachniałay jak moja odżywka, chemicznie.Myślę, że to właśnie ten obwiniany za wszystkie choroby paznokci formaldehyd tak śmierdzi.

Czy któraś ma doświadczenia z odżywką 9w1?

I czy po jej stosowaniu macie jakieś efekty uboczne?

Ja tak jak pisałam we wcześniejszym wpisie jestem b.zadowolona.A przede wszystkim stosuje zgodnie z instrukcją

(podejrzewam , że większość dziewczyn czyta pierwsze 2 linijki-czyli stosuj 4 dni po 1 warstwie, a nastepnie zmyj, i powtarzaj tę procedurę przez kolejne dni cyklicznie

.To jest oczywiście nie przepisane z ulotki, tylko skrót myślowy w jaki ją zapamiętałam.

No ale żeby omijać skórki,i pamiętać o zmywaniu co 4 dni i o stosowaniu max. do 3 miesiecy to już tego dziewczyny nie doczytały, tak myślę.

Podsumowując-myślę, że dobrze jest zrobić sobie test na 1 paznokciu, i przestrzegać dokłądnie ulotki.Jeśli nic się nie dzieje, ja bym zaryzykowała, bo efekty sa suuuuuuperaśne.

Ja stosuję jeszcze odżywkę z olejkiem rycynowym i podczas tego zabiegu dokładnie odsuwam skórki.

Myślę, że efekt się utrzyma.Dodatkowo stosuję jeszcze preparat HUMAVIT z drożdżami piwnymi i też fajnie wzmacnia paznokcie.


  • misia32

    misia32

    9 listopada 2013, 18:33

    ja bardzo zdrowo się odżywiałam, tak mi się przynajmniej zdawało.Tylko mam horą tarczycę _Haschimoto.Od niej prawdopodobnie mam obnizone znacznie wchłanianie witamin z grupyB.Odkąd zaczęłam jeść te moje drożdże piwne to zaczęła się zdecydowana poprawa-włosy przestały wypadać a paznokcie rozdwajać.Dodałam do tego tę odżywkę i nie muszę się martić o przypadkowe złamanie pazurka.;))

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    9 listopada 2013, 16:33

    Nie potrzebuje takich specyfików ,paznokcie mam zdrowe i mocne :)Ale to chyba efekt tego co jem -czyli wszystko :)

  • Milka8823

    Milka8823

    9 listopada 2013, 15:47

    Nie słyszałam i nie widziałam nigdzie odżywki 9w1. Sama stosuję 8w1 i moje paznokcie są rewelacyjne, nie łamią się, są twarde jak skała dosłownie ;D nic mnie nie piecze ani nic z tych rzeczy, używam ją jako bazę pod inny kolorowy lakier. Dodam, że przez pierwszy miesiąc stosowania, robiłam wszystko tak jak było w instrukcji.

  • inesses

    inesses

    9 listopada 2013, 15:43

    Hej:) ja zawsze używałam 8w1, ale w mojej drogerii jej nie było ostatnio więc kupiłam 9w1. Podobno różni się tylko tym że ta 9 funkcja to baza pod lakier. Tamtej też jako bazy używałam:) Moja opinia: Jest MEGA, uwielbiam ją:) chociaż znam osoby które narzekały na nią że szczypią paznokcie itp. Ja przez jakiś czas miałam krwiaczka od niej na paznokciu ale przystopowałam na może miesiąc i teraz jest ok:) moje paznokcie potrafiły się rozdwajać nawet wypiłowane na "zero" teraz mam takie szpony że hej:) co prawda używam przez 3 dni po warstwie i zostawiam na ok 3 kolejne i tak w kółko:P nie ciągiem jak na samym początku.

  • Bubusia166

    Bubusia166

    9 listopada 2013, 15:42

    ja stosowałam 8w1. Niestety bardzo sobie zniszczyłam paznokcie. Przez 1 miesiąc było cudowne - twarde mocne paznokcie. Potem zaczęło się sypać. Ponad pół roku walczyłam, żeby odbudować paznokcie. I wówczas kumpela powiedziała mi o formaldehydzie, który jest np. w USA zakazany jako substancja niebezpieczna. Ona znalazła to gdzieś na youtube. Ja obecnie nic nie używam na paznokcie i na razie (odpukać) wszystko jest dobrze. Nawet manicure hybrydowy na imprezę mi nie zaszkodził